Courtois pierwszym "napastnikiem" Realu Madryt. Belg imponuje wysoką dyspozycją
Thibaut Courtois od dawna nikogo nie zaskakuje. Ale wpływ, jaki miał na zwycięstwo Realu Madryt w inauguracyjnym meczu Ligi Mistrzów, jest uderzający.
Uratował zespół przed czterema groźnymi sytuacjami ze strony Stuttgartu. Szczególnie przy okazji strzału Stillera po doskonałej akcji kombinacyjnej ze strony Stuttgartu. Był również w stanie obronić dwie inne klarowne szanse, broniąc uderzenia Millota i Lewellinga. Odbił również groźny strzał Deniza Undava.
Courtois w barwach Realu jest przyzwyczajony do gry jako pierwszy "napastnik" z długimi wyrzutami, starając się wykorzystać szybkość Rodrygo i Viniciusa.
Belg zapomniał już o swojej kontuzji i w tym sezonie po raz kolejny imponuje w rozgrywkach swoją wysoką formą, będąc kluczową postacią "Królewskich".