Jedenastka kolejki Ligi Mistrzów: Joao Felix w szczytowej formie, City dominuje
Tego lata bramkarz reprezentacji Izraela Omri Glazer przeniósł się z Hapoelu Beer Sheva do serbskiej Crvenej Zvezdy. W trudnym meczu wyjazdowym z broniącym tytułu Manchesterem City pokazał swojej nowej drużynie, na co go stać: pomimo wartości xG wynoszącej aż 4,64, The Citizens byli w stanie pokonać Glazera tylko trzy razy. Przy stanie 2:1 dla City źle ocenił sytuację i wpakował piłkę do własnej bramki - ale w obliczu 13 rewelacyjnych obron i kompletnie zdesperowanego Erlinga Haalanda jest to zupełnie wybaczalne.
Norweski napastnik został we wtorek wyprzedzony przez swojego partnera, Juliana Alvareza. Dzięki trafieniu Argentyńczyk zasłużył na nominację do pierwszej jedenastki fazy grupowej Ligi Mistrzów, podobnie jak jego koledzy z pomocy, Rodri i Matheus Nunes. To właśnie Obywatele mają najwięcej reprezentantów w zestawieniu.
To samo dotyczy Joao Felixa. Niegdysiejszy super talent z Portugalii, po sporych perturbacjach personalnych w Atletico, teraz odnosi pierwsze sukcesy w koszulce FC Barcelony. Zdobył bramkę w wygranym przez Blaugranę 5:0 meczu z Royal Antwerp. Był już wyróżniającym się zawodnikiem Barcy w wygranym 5:0 meczu z Betisem Sewilla w weekend LaLiga. "Myślę, że Joao Felix się cieszy. Mogę powiedzieć, że jest szczęśliwy. Kluczem jest z jednej strony jego naturalny talent, którego nie da się wytrenować. A z drugiej strony pracowitość i poświęcenie, z jakim pracuje nad sobą" - wyjaśnił jego trener Xavi Hernandez.
Na pozycjach skrzydłowych spotykamy dwa raczej nieznane nazwiska w Europie i pewnie czas najwyższy to zmienić. Galeno był wyróżniającym się zawodnikiem Porto w wygranym 3:1 meczu z Szachtarem Donieck, strzelając dwie bramki i zaliczając jedną asystę. Calvin Stengs dołączył do mistrzów Holandii Feyenoordu po stosunkowo nieudanym okresie spędzonym w Nicei. Strzelił pierwszego gola tuż przed przerwą w wygranym 2:0 meczu z Celtikiem Glasgow. Był również autorem czterech innych strzałów na bramkę, w tym ostatniego gola.
W pierwszej jedenastce znalazło się również dwóch reprezentantów Niemiec, choć tylko jeden gra w ojczyźnie. Benjamin Henrichs z RB Lipsk kontynuował swoją znakomitą formę w Bundeslidze, przekonując swoją siłą biegową i ofensywnymi zapędami. Antonio Rüdiger z Realu Madryt tworzy środkową obronę wraz z kapitanem PSG Marquinhosem. Jego kolega z drużyny Achraf Hakimi jest również częścią tylnej czwórki.