Miliony chętnych do obejrzenia derbów Mediolanu w półfinale Ligi Mistrzów
Co prawda Milan z Interem spotykają się regularnie i nie każdy ich mecz jest latami wspominany, ale rywalizacja w półfinale Ligi Mistrzów? Bardziej prestiżowy byłby już tylko pojedynek w finale, do którego jeszcze nigdy nie doszło. Ostatnie – i jedyne dotąd – derby w półfinale przypadły niemal dokładnie 20 lat temu (pierwszy mecz 7 maja 2003). Mówimy więc o wydarzeniu pokoleniowym.
Nic dziwnego, że – jak podaje La Repubblica – zapotrzebowanie na bilety przed środowym pierwszym meczem osiągnęło trudne do wyobrażenia dwa miliony. San Siro może i jest największym stadionem Włoch, ale taka liczba chętnych wypełniłaby 26 mediolańskich stadionów.
Ba, całkowita populacja Mediolanu przekracza 1,3 miliona, co lepiej obrazuje skalę zainteresowania meczem. Niewielkim pocieszeniem dla większości chętnych będzie w tej sytuacji fakt, że Stadio Giuseppe Meazza będzie można wypełnić ponownie 16 maja, w meczu rewanżowym.
Odkąd istnieje Liga Mistrzów, Rossoneri i Nerazzurri spotykali się tylko dwukrotnie w fazie pucharowej, w 2003 (półfinał) i 2005 roku (ćwierćfinał). Bilans tych pojedynków pozostaje bardzo gorzki dla Interu, który dwa mecze przegrał i dwa zremisował, pozostając bez zwycięstwa. Właśnie to będą próbowali zmienić podopieczni Simone Inzaghiego w środę od 21:00.