Provedel czwartym bramkarzem z golem w Lidze Mistrzów. Butt ma na koncie aż trzy bramki
Jeszcze na chwilę przed końcowym gwizdkiem sędziego Lazio przegrywało na Stadio Olimpico 0:1 z Atletico Madryt. Wówczas jednak w pole karne gości ruszył Provedel. Włosi mieli rzut rożny. Pierwsze dośrodkowanie do niego nie dotarło, ale został on po atakowanej stronie boiska i po chwili doczekał się lepszej wrzutki, czym zapewnił remis swojemu zespołowi.
Tym samym dołączył on do eksluzywnego grona, w którym poza nim znajdują się także jedynie Sinan Bolat, Vincent Eneyama i Hans-Jorg Butt. Bolat dokonał tej sztuki w 2009 roku, gdy był bramkarzem Standardu Liege, Eneyama rok później powtórzył jego wyczyn jako zawodnik Hapoelu Tel Awiw, natomiast Butt to zupełnie inna historia.
Niemiec przez długą część swojej kariery był w swoich drużynach etatowym wykonawcą rzutów karnych. W Lidze Mistrzów trzykrotnie trafiał w ten sposób do siatki - po jednym razie dla Bayeru Leverkusen, Hannoveru oraz Bayernu Monachium. Wszystkie trafienia miały miejsce w fazie grupowej właśnie po strzałach z jedenastu metrów. W całej swojej karierze w Bundeslidze zdobył on aż 26 bramek, w tym aż dziewięć w sezonie 1999/00.