Przebudowa w Paryżu. Odchodzą Messi i Ramos, prawdopodobnie przyjdzie Nagelsmann
Wieści z rynku transferowego wchodzą na najwyższe obroty, a niektórzy piłkarze i trenerzy mogą spodziewać się zmian w swojej karierze. Niektórzy już znają swój los: Christophe Galtier nie pozostanie na swoim stanowisku, pomimo wygrania Ligue 1. Został on obciążony zbyt szybkim odpadnięciem z Ligi Mistrzów.
Zarząd podjął też szereg innych odważnych kroków. Odchodzi też bowiem Sergio Ramos, który nigdy na dłużej nie zdołał się zadomowić w pierwszym składzie paryżan. W swoim drugim sezonie we Francji pokazał się z dużo lepszej stony, ale mimo tego będzie teraz wolnym agentem.
Messi jest z kolei wisienką na torcie odchodzących zawodników. Argentyńczykowi zaoferowano jeszcze jeden rok gry, ale zdecydował się on zakończyć swój pobyt na Parc des Princes, gdzie w niedzielę został wygwizdany. Zespoły z MLS, Arabii Saudyjskiej, a także Barcelona, pilnie obserwują teraz jego sytuację.
Zacięta walka o posadę menedżera
Odpadnięcie z Ligi Mistrzów było gorzką pigułką do przełknięcia dla największych gwiazd zespołu. Messi, Neymar i Kylian Mbappe nie byli w stanie odprowadzić PSG do finału. W składzie są spodziewane kolejne zmiany, chociaż casting na następce Galtiera wydaje się być zakończony.
Najnowsze doniesienia wskazują, że jego miejsce zajmie Julian Nagelsmann, który jeszcze kilka tygodni temu pracował w Bayernie Monachium, skąd został niespodziewanie zwolniony. O jego usługi zabiegały także Chelsea i Tottenham, co tylko pokazuje, jak duże ambicje i umiejętności ma Niemiec.
Jeżeli Nagelsmann zostanie nowym trenerem PSG, wyprzedzi w wyścigu o posadę Jose Mourinho, Luisa Enrique czy Zinedine'a Zidane'a. Wydaje się, że Portugalczyk wypełni swój kontrakt w Romie, gdzie ma jeszcze rok umowy, Hiszpan poszuka pracy w Anglii, a Francuz dalej będzie czekał na stanowisko selekcjonera reprezentacji Francji.