Przyszłość Joao Cancelo wciąż niejasna
Jeden z najlepszych bocznych obrońców na świecie kilka ostatnich lat spędził pod wodzą Pepa Guardioli w barwach Obywateli. Na początku tego sezonu między oboma panami współpraca przestała się jednak układać, a Cancelo postanowił opuścić Etihad Stadium.
Na swoje wypożyczenie do końca sezonu udał się do Bayernu Monachium. W mediach mówił później, że wcale nie jest w konflikcie z hiszpańskim menedżerem, a po prostu zależało mu na większej liczbie minut spędzonych na boisku. Jego miejsce w podstawowej jedenastce Manchesteru City po mundialu zajął bowiem młody Rico Lewis.
Z obozu klubu oraz zawodników płynęły jednak sygnały sugerujące, że Cancelo już nie zagra w barwach Manchesteru City, a samemu piłkarzowi zależy na wykupieniu przez Bawarczyków. Teraz sprawę skomentował Thomas Tuchel, który niedawno przejął Bayern po Julianie Nagelsmannie.
"Nie rozmawialiśmy o tym jeszcze z klubem. Nie znam nawet warunków jego kontraktu" - powiedział Niemiec.
Sprawa Cancelo pozostaje więc otwarta. Nie ma jednak wątpliwości, że mnóstwo kibiców będzie obserwować jego postawę w dwumeczu przeciwko swojego klubowi, z którego jest wypożyczony. W Premier League nie mógłby zagrać przeciwko swojemu pracodawcy w takiej sytuacji, lecz przepisy Ligi Mistrzów tego nie zabraniają, więc Portugalczyk może przyczynić się do wyeliminowania Manchesteru City z tych rozgrywek.