Skorupski broni rzut karny, a Bolonia remisuje z Szachtarem. Urbański wszedł z ławki
Debiut Bolonii w Lidze Mistrzów zapowiadał się katastrofalnie, gdy po niezdarnym starciu Stefana Poscha z Eguinaldo sędzia nie miał innego wyjścia, jak tylko przyznać rzut karny.
Na szczęście dla Poscha, Łukasz Skorupski naprawił błąd swojego kolegi z drużyny, rzucając się nisko w swoje prawo, by z miejsca powstrzymać Heorhiya Sudakova.
Szachtar przeżył kolejne rozczarowanie we frustrującym pierwszym okresie, ponieważ Yukhym Konoplya i Danylo Sikan zostali zmuszeni do opuszczenia boiska z powodu kontuzji jeszcze w pierwszej połowie. Sikan w starciu ze Skorupskim prawdopodobnie złamał nos i nie mógł kontynuować gry.
Gdy goście zostali zmuszeni do zmian w składzie, Santiago Castro z Bolonii próbował wykorzystać sytuację w doliczonym czasie pierwszej połowy, otrzymując rewelacyjne podanie od Dana Ndoye, ale przegrał rywalizację "oko w oko" z Dmytro Riznyka.
Bramkarz Szachtara musiał również dokonać kolejnego kluczowego zatrzymania w początkowej fazie drugiej połowy, zamykając kąt, aby udaremnić Giovanniego Fabbiana z bezpośredniej odległości.
Gdy rywalizacja przekroczyła godzinę, Castro oddał potężne uderzenie prawą nogą w boczną siatkę, gdy strona Serie A nadal naciskała.
Nadzieje Bolonii na dokonanie tak ważnego przełomu zakończyły się, gdy wypożyczony z AC Milan Tommaso Pobega posłał niecelny strzał głową w kierunku bramki rywali. Łącznie Bolonia oddała blisko 20 strzałów, a Szachtar tylko 4. Debiut w Lidze Mistrzów zanotował Kacper Urbański, który zameldował się na placu gry w 78. minucie.
Ostatecznie oba kluby musiały zadowolić się podziałem punktów, przedłużając oczekiwanie Vincenzo Italiano na pierwsze zwycięstwo w roli szefa Bolonii.
Flashscore Man of the Match: Łukasz Skorupski