Terzić: Wszyscy pamiętamy wieczór losowania, gdy mówiono o "grupie śmierci"
Będąca w grupie z Paris Saint-Germain, Newcastle i Milanem Borussia Dortmund fatalnie rozpoczęła zmagania grupowe i zdobyła zaledwie jeden punkt w dwóch pierwszych kolejkach, ale potem wygrała trzy mecze z rzędu i zapewniła sobie awans na jeden mecz przed końcem fazy grupowej.
„Wszyscy pamiętamy ten wieczór po losowaniu, kiedy mówiono o "Grupie Śmierci” – powiedział Terzić. „Pamiętamy także pierwszy mecz w Paryżu, kiedy wszyscy po porażce mówili nam, że teraz będzie ciężko. A potem, po remisie 0:0 u siebie z Milanem, powiedzieli: "teraz to już koniec". A potem pojechaliśmy do Mediolanu jako liderzy grupy” – dodał.
Terzić powiedział, że problemy z kontuzjami utrudniły sytuację przed meczem z Milanem.
„Nie rozmawialiśmy o tym w ten sposób przed meczem, ale nowe informacje o kontuzjach pojawiały się co godzinę” – dodał.
„Lekarz przychodził z nowymi informacjami na temat tego, kto może być w składzie, a kto nie, kto może zagrać połowę, a kto nie… to nie było łatwe, a mimo to chłopaki dzisiaj sobie z tym poradzili" - powiedział.
Trzy pozostałe drużyny nadal walczą o miejsce w rundzie pucharowej. Wszystko rozstrzygnie się 13 grudnia. Borussia zagra u siebie z PSG, a Newcastle będzie u siebie grać z Milanem.