Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Vinicius: Oby prezes przedłużył ze mną umowę. Chcę tu zostać na zawsze i pisać historię

Adrian Wantowski
Vinicius: Oby prezes przedłużył ze mną umowę. Chcę tu zostać na zawsze i pisać historię
Vinicius: Oby prezes przedłużył ze mną umowę. Chcę tu zostać na zawsze i pisać historięAFP
Vini Jr. był zdecydowanie bohaterem sezonu, w którym Real Madryt wygrał najważniejsze trofea. Brazylijczyk zabrał głos na temat swojej przyszłości, ale też Złotej Piłki i kolejnej Ligi Mistrzów.

Vinicius ma za sobą najlepszy sezon w karierze, a przecież rozpoczął się on dla niego bardzo przeciętnie, a dodatkowo musiał mierzyć się z kontuzjami. Jednak od wejścia w 2024 rok Brazylijczyk stał się kluczowy dla Realu Madryt. Zaczęło się od hat-tricka przeciwko Barcelonie w finale Superpucharu Hiszpanii, a później utrzymywał ten poziom, prowadząc Królewskich do mistrzostwa kraju i Ligi Mistrzów. 

Brazylijczyk w tym sezonie zagrał dla Los Blancos 39 meczów, w których strzelił 24 gole i zanotował 11 asyst. Patrząc tylko na 2024 rok, to Vini Jr. ma na koncie 26 meczów, 18 goli i 7 asyst. Skrzydłowy był kluczowy w Lidze Mistrzów, gdzie zanotował dwie asysty w pierwszym starciu z Manchesterem City, strzelił dwa gole na Allianz Arena, a do tego dołożyć decydujące trafienie w finale Ligi Mistrzów przeciwko BVB. Strzelał i asystował też przeciwko Barcelonie i Gironie w LaLiga. 

Vini Jr. odniósł się do swojej przyszłości w Realu Madryt w bardzo klarowny sposób. "Oby prezes zobaczył ten wywiad i przedłużył ze mną umowę jeszcze raz. Chcę zostać tu na zawsze i tworzyć historię, jak Toni, Luka, Carvalaj, Nacho. Oni wygrali ten puchar sześć razy i wskazali nam drogę. Chcę iść tą samą". 

Skomentował też pogłoski o tym, że jest faworytem do wygrania Złotej Piłki. "Tak, zrobiłem bardzo dużo w tym kierunku, ale trudny proces. Wierzę jednak, w to, co mówią mi ludzie, którzy każdego dnia są wokół mnie. Obecnie mówią mi, że jestem najlepszy i zacząłem w to wierzyć. Nie ma jednak znaczenia, co się wydarzy". 

Vini na początku rozmowy odniósł się też do samego triumfu w Lidze Mistrzów. "Bardzo się cieszę, że znowu mogłem to zrobić dla tego klubu. Nie wszyscy mogą przeżyć to uczucie i wygrać ten puchar, a my robimy to kolejny raz. Wydaje się, że łatwo jest tu dotrzeć i wygrywać, ale tak nie jest. Mocno cierpieliśmy w tym sezonie przez trapiące nas kontuzje, ale wszystko ciężko pracowali, żeby tu dojść. To jest niesamowite". 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen