Hat-trick Akturkoglu zapewnia Turcji pierwsze zwycięstwo w Lidze Narodów
Po bezbramkowym remisie z Walią w 1. kolejce, Turcja odniosła pierwsze zwycięstwo w grupie B4 u siebie z Islandią. Kerem Atkurokglu otworzył wynik i został później bohaterem meczu z hat-trickiem, który przypieczętował zwycięstwo, chociaż jedna jego bramka została anulowana po spalonym.
Sprawdź szczegóły meczu Turcja - Islandia
Po tym, jak Baris Alper Yılmaz został wyrzucony z boiska w bezbramkowym remisie z Walią, trener Montella zwrócił się do Akturkoglu, próbując wypełnić pustkę po swoim najlepszym strzelcu i to właśnie zmiennik otworzył wynik, gdy w ciągu 90 sekund połączył siły z Mehmetem Umutem Nayirem, po czym przetoczył piłkę obok Hakona Valdimarssona.
Islandia była niepokonana w swoich ostatnich czterech meczach z Turcją i pomimo tego, że w końcowym kwadransie pierwszej części gry nie oferowała zbyt wiele, na 10 minut przed przerwą wyrównała. Johann Berg Gudmundsson wykonał rzut rożny lewą nogą, a Victor Palsson wyskoczył najwyżej, by skierować piłkę w długi róg bramki Merta Gunoka.
O ile gol Akturkoglu otwierający wynik dla Turcji był w pewnym sensie oznaką przymusowego wejścia zawodnika Benfiki do wyjściowego składu, o tyle jego druga bramka symbolizowała majstersztyk Montelli. W 52. minucie 25-letni napastnik potrzebował jednego dotknięcia, by opanować piłkę, po czym strzelił z 20 metrów. Pięć minut później Akturkoglu myślał, że skompletował hat-tricka, ale jego wysublimowany strzał po łuku został unieważniony po potwierdzeniu spalonego.
W 88. minucie turecki numer siedem skompletował ostatecznie hat-tricka, gdy Arda Güler podał mu piłkę przed bramką, a Akturkoglu pokonał bramkarza, ustalając wynik na 3:1.
Pomimo imponującego zwycięstwa Islandii 2:0 nad Czarnogórą, goście byli nieskuteczni przez całe 90 minut i ostatecznie nie udało im się odnieść dwóch zwycięstw z rzędu po raz pierwszy od stycznia. Dla Turcji wynik i występ były wyraźną poprawą w stosunku do niedawnego remisu z Walią po Euro 2024.