Norwegia w końcu awansuje na mundial? "Wygranie grupy daje nam pewność siebie"
Ich ostatni mecz grupowy z Kazachstanem zakończył się zwycięstwem 5:0 u siebie, a Erling Haaland strzelił hat-tricka, ale prawdziwy thriller rozegrał się w Wiedniu kilka minut po zakończeniu meczu Norwegii.
Remis Austrii 1:1 u siebie ze Słowenią dał Norwegii pierwsze miejsce w Grupie B3, a Adam Gnezda Cerin strzelił wyrównującego gola dla gości na dziewięć minut przed końcem meczu. Zwycięstwo Norwegii dało im 13 punktów, dwa więcej niż Austrii, i zapewniło awans do Grupy A na kolejną Ligę Narodów.
„Potencjał jest większy, ale nie dostaniemy się na mundial, jeśli nie poprawimy się w kilku obszarach” – powiedział Solbakken, cytowany w poniedziałek przez norweską gazetę VG. „Zawsze mówiłem, że musimy poprawić się w naszym polu karnym i wokół niego. Musimy być w stanie radzić sobie z presją. To jest sedno sprawy, a jeszcze tego nie osiągnęliśmy. Musimy lepiej bronić".
„Jest wiele bardzo dobrych zmian, ale to, co mówię, musi zostać wzięte pod uwagę. Nie mówię, że wszystko jest dobrze tylko dlatego, że wygraliśmy grupę” - powiedział.
56-latek, który wcześniej wspomniał, że eliminacje do mistrzostw świata będą prawdopodobnie jego ostatnią próbą doprowadzenia Norwegii do dużego turnieju, pochwalił nową kulturę w drużynie.
„Kultura, którą zbudowaliśmy, jest niezwykle sztywna. Wszyscy ciągną w tym samym kierunku. Wszyscy to znoszą. Mimo że mieliśmy pecha, stoją twardo i trzymają się razem” - powiedział. „To bardzo silna grupa. Wygrana i awans do dywizji A powinno dać pewność siebie”.
Losowanie europejskich eliminacji do Mistrzostw Świata 2026 odbędzie się 13 grudnia, a mecze rozpoczną się w marcu.