Reprezentacja Polski jeszcze bez Bogusza, pozostali kadrowicze już trenowali
Kadrowicze zbierali się do poniedziałkowego popołudnia w jednym z warszawskich hoteli. Najpierw trener Michał Probierz i kapitan Robert Lewandowski wzięli udział w konferencji prasowej, a o godz. 17.30 - po ok. 40 minutach jazdy – reprezentacja dotarła do ośrodka Legia Training Center (LTC) w podwarszawskich Książenicach, gdzie odbyły się zajęcia.
W treningu uczestniczyła zdecydowana większość powołanych piłkarzy, łącznie z Przemysławem Frankowskim, o którym selekcjoner mówił wcześniej, że ma lekki uraz.
Jedynym nieobecnym był Mateusz Bogusz, występujący na co dzień za oceanem - w Los Angeles FC.
"Mateusz nie zdążył jeszcze dolecieć, są jakieś kłopoty z połączeniami. Spodziewamy się, że dotrze do nas późnym wieczorem" - powiedział PAP rzecznik reprezentacji Emil Kopański.
Zajęcia w LTC w Książenicach trwały niespełna półtorej godziny, ale niektórzy zawodnicy trenowali nieco krócej - zwłaszcza ci, którzy w niedzielę wieczorem grali jeszcze ligowe mecze.
Jak powiedział rzecznik reprezentacji, wieczorem kilku zawodników (chodzi głównie o debiutantów), będzie mieć sesję fotograficzną w koszulkach kadry narodowej, na wewnętrzne potrzeby federacji.
We wtorek kadra ma w planie kolejny trening w ośrodku Legii - tym razem wcześniej, o godz. 11.30.
Biało-czerwoni udział w najwyższej dywizji Ligi Narodów rozpoczną od wyjazdowej potyczki ze Szkocją w czwartek w Glasgow, a trzy dni później zagrają z Chorwacją w Osijeku. Obie te drużyny na Euro 2024 również zawiodły i odpadły w pierwszej fazie turnieju.