Piłkarz Miesiąca wg danych: Viktor Gyökeres, jeden z najlepszych napastników na świecie
Statystyki, które osiągnął do tej pory w swoim pierwszym roku w Portugalii są imponujące: 35 meczów, 32 gole, 9 asyst. W ostatnich dziewięciu meczach tylko raz nie udało mu się wpisać na listę strzelców. W lidze ma ich na koncie 18, czyli prawie tyle, ile w całym poprzednim sezonie w barwach Coventry w angielskiej Championship.
Tam potrzebował jednak 49 meczów (w Sportingu tylko 22). Oprócz sukcesów w krajowych rozgrywkach, w lutym jego gole zapewniły awans do półfinału Ligi Europy przeciwko Young Boys Berno, a w meczu otwarcia półfinału Pucharu Portugalii miał decydujący wpływ na zwycięstwo swojej drużyny 2:1 w prestiżowych derbach z Benficą.
Jakżeby inaczej, jak nie bramką ze środka szesnastki. Ale uwaga, na pewno nie stał na miejscu karnym, wykonał sprint około 30 metrów, aby zdobyć bramkę. W tej akcji pokazał swoją szybkość, siłę fizyczną, orientację na boisku i chłodne wykończenie. Ci, którzy porównują go do legendarnego Zlatana (którego miejsce w systemie reprezentacji przypadkowo zajął), nie są dalecy od prawdy.
Gyökeres jest i nie jest typową dziewiątką. Jeśli chodzi o strzelone bramki, to w lidze zdobył tylko jedną spoza szesnastki. Potrafi jednak także kreować grę, dzięki czemu znajduje się na szczycie tabeli strzelców Liga Portuguesa (wraz z Simonem Banzą z Bragi), a także zajmuje trzecie miejsce wśród podających z ośmioma asystami. Świetny przykład mało widocznej wszechstronności Szweda w ataku i jego kreatywności.
Wykracza również poza plan. Strzelił 18 goli w lidze z okazji, które dały mu xG wynoszące zaledwie 11,8 (rzeczywista liczba jest zatem o 6,2 gola wyższa). W siedmiu największych europejskich rozgrywkach w tym sezonie tylko Lautaro Martínez z Interu przekroczył swój oczekiwany wynik w bardziej znaczący sposób.
Tym, co sprawia, że Gyökers jest kimś więcej niż typowym napastnikiem, są jego umiejętności biegania i gry z piłką. Lubi trzymać futbolówkę przy nodze i pokonywać z nią duże odległości. W tym sezonie ligowym wykonał zdumiewającą liczbę 115 dryblingów (z czego 50 było udanych), które zostały pobite tylko przez jednego zawodnika w całych rozgrywkach.
Jest także jednym z najlepszych pod względem liczby biegów progresywnych, które oceniają ruch z piłką przy nodze na dystansie co najmniej pięciu metrów, zakończony strzałem lub podaniem do niej. Gyökeres wykonał ich 36 (20 strzałów, 16 stworzonych szans), a lepszy pod tym względem od Portugalczyka jest tylko panujący mistrz świata Ángel Di María z Benfiki (45).
Można powiedzieć, że zmiana rozgrywek odegrała rolę w tych statystykach napastnika o węgierskich korzeniach. W Premiership nie poświęcał tyle energii na slalomy między zawodnikami, za częściej strzelał. W okresie, który obejmuje oba jego pełne sezony w Coventry, Szwed zdominował całe rozgrywki pod względem liczby bramek (55), strzałów (273) i celnych strzałów (120).
Pomimo zainteresowania ze strony klubów z czołowej piątki europejskich rozgrywek, latem ubiegłego roku wybrał Sporting. Wybór opłacił się obu stronom. Sporting zdominował ligę, strzelając o 10 bramek więcej niż zajmująca drugie miejsce Benfica, a wartość napastnika (przeszedł za 20 milionów euro) wzrosła od tego czasu co najmniej trzykrotnie. Po trzech znakomitych sezonach Gyökeres wydaje się gotowy na przenosiny do jednego z największych europejskich klubów...