Galtier i PSG spokojniejsi po kolejnych zwycięstwach w pogoni za ligowym tytułem
PSG, które z trzema meczami do końca sezonu wyprzedza zajmujące drugie miejsce Lens o sześć punktów, przegrało trzy z czterech meczów u siebie podczas słabej passy w marcu i kwietniu, wliczając w to porażkę 1:3 z Lorient.
Jednak po meczach z Ajaccio i Troyes w ostatnich tygodniach drużyna wydaje się wracać na właściwe tory w drodze do zdobycia dziewiątego tytułu mistrza Francji w ciągu 11 lat.
"Nie jestem pewien, jak duża presja na nas ciąży, ale jestem pewien, że będziemy w stanie zdobyć punkty, których potrzebujemy" - powiedział Galtier dziennikarzom przed niedzielnym wyjazdem do zajmującego 16. miejsce Auxerre.
"Fakt, że zagraliśmy całkiem udany mecz w Troyes i że udało nam się wygrać z Ajaccio w zeszły weekend, nieco zdejmuje z nas presję. Ale zawodnicy bardzo poważnie podchodzili do swojej pracy przez cały tydzień".
Galtier ubolewał również nad problemami swojej drużyny i kontuzjami z ataku, podkreślając niezdolność PSG do konsekwentnej gry w swoim najsilniejszym składzie, składającym się z Lionela Messiego, Kyliana Mbappe i Neymara.
Argentyńczyk i Francuz opuścili mecze ligowe z powodu drobnych urazów, podczas gdy Brazylijczyk został wykluczony do końca sezonu po operacji kostki w marcu.
"Jeśli chodzi o Messiego, Mbappe i Neymara, gdy tylko przejąłem stery, moim celem było połączenie ich ze sobą" - powiedział Galtier.
"Niestety, ze względu na Mistrzostwa Świata, kontuzje i zmęczenie, nie byliśmy w stanie wykorzystać ich przez cały sezon.
"Za każdym razem, gdy byli na boisku, PSG było bardzo dobre. Mieliśmy bardzo interesującą grę w ataku. Ale to część sezonu".
Brazylijski obrońca Marquinhos, który stał się regularnym zawodnikiem pierwszego składu od czasu dołączenia do PSG w 2013 roku i został mianowany kapitanem w 2020 roku, podpisał w piątek długoterminowe przedłużenie kontraktu do 2028 roku.
Galtier pochwalił tę decyzję, dodając: "Jest jednym z najlepszych środkowych obrońców na świecie. Jest wszechobecny od dziesięciu lat".
"To silny sygnał dla wszystkich. PSG chce pozostać konkurencyjne".