Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Koszmar Lens trwa, wicemistrzowie Francji na dnie przed Ligą Mistrzów

Michał Karaś
Koszmar Lens trwa, wicemistrzowie Francji na dnie przed Ligą Mistrzów
Koszmar Lens trwa, wicemistrzowie Francji na dnie przed Ligą MistrzówAFP
Ostatni sobotni mecz francuskiej ligi pokazał smutny obraz RC Lens niezdolnych do strzelenia choćby jednej bramki beniaminkowi z Metz. Na kilka dni przed Ligą Mistrzów Sang-et-Or są na dnie Ligue 1 z najgorszym bilansem bramkowym.

Entuzjazm po fenomenalnym sezonie 2022/23 zdążył już opaść, choć kibice wciąż tłumnie pojawiają się na Stade Bollaert-Delelis. Tak było też w sobotnią noc, gdy na mecz 5. kolejki do Lens przyjechało FC Metz, a na trybunach pojawiło się prawie 38 tysięcy fanów. 

Fani dopingowali Lens od pierwszej minuty, widząc ofensywną grę i chęć zdominowania regionalnych rywali z północnego wschodu kraju. Wicemistrzowie Francji, po fatalnym starcie sezonu, w samej tylko pierwszej połowie oddali 16 strzałów na bramkę przyjezdnych. I choć wypracowali solidne xG na poziomie ponad 1.0, to na przerwę schodzili ze stratą gola. Wszystko za sprawą sytuacji z 36. minuty, gdy do odbitej piłki przed obrońcą Lens dopadł Joel Asoro, strzelając swojego pierwszego gola w sezonie.

Już na przerwę gospodarze schodzili przybici: choć tworzyli okazję za okazją, to wszelkie wysiłki poszły na nic. Rywalom wystarczyła jedna skuteczna kontra i mieli bezcenne prowadzenie. A że w drugiej połowie obraz gry się nie zmienił, Metz wywiozło z Lens komplet punktów. 

Tym samym drugi zespół minionych rozgrywek po pięciu meczach ma cztery porażki i jeden remis, co jest najgorszym wynikiem w całej Ligue 1. Bilans bramkowy (4-11) to również katastrofa w porównaniu do innych zespołów.

Co gorsza dla polskich kibiców, powrót Przemysława Frankowskiego po urazie (grał od 62. minuty) nie miał wpływu na losy meczu. Reprezentant Polski zaliczył co prawda trzy kluczowe podania, z których każde mogłoby być asystą, gdyby koledzy wykorzystali swoje szanse.

Tymczasem RC Lens zakończyło mecz z 31 (!) strzałami i nie będzie dla nich żadnym pocieszeniem, że fantastyczny mecz rozegrał bramkarz Metz, Alexandre Oukidja. Przecież już w środę przyjdzie mierzyć się w Lidze Mistrzów z Sevillą, z pozycji najsłabszego zespołu w lidze francuskiej.

Statystyki meczu Lens-Metz
Statystyki meczu Lens-MetzOpta by Stats Perform
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen