Messi prowadzi Argentynę do zwycięstwa nad Panamą
Lionel Scaloni wybrał taki sam skład wyjściowy jak w finale mundialu z Francją. Piłkarze gospodarzy od początku byli stroną dominującą, ale nie mogli przebić się przez panamską defensywę aż do końca drugiej połowy.
Almada z Atlanty United otworzył wynik spotkania w 79. minucie wykorzystując odbitą piłkę po rzucie wolnym Messiego, który trafił w lewy słupek.
Kapitan reprezentacji Argentyny w końcu zdobył także swoją 800. bramkę w karierze i podwoił prowadzenie w 89. minucie, kiedy to genialnym uderzeniem z rzutu wolnego w prawy górny róg bramki wzbudził zachwyt ponad 80 tysięcy fanów skandujących jego imię na Monumental Stadium.
"Zawsze marzyłem o tej chwili, aby świętować z wami w moim kraju Argentynie, podnosząc największą rzecz, jaką jest Puchar Świata" - powiedział Messi podczas pomeczowej ceremonii zorganizowanej przez argentyńskie FA, aby uczcić trzeci tytuł mistrza świata dla kraju i pierwszy od 36 lat.
"Róbmy dalej to, co robimy i cieszmy się tym, bo długo czekaliśmy na to, aby ponownie go zdobyć. Cieszmy się trzecią gwiazdką".
Zapłakany Scaloni dodał: "Wieczna wdzięczność dla tych zawodników. Futbol należy do nich i bez nich nie wygralibyśmy mistrzostw świata".
"Każdy, kto nosi tę koszulkę, daje z siebie wszystko, ale czasami wyniki nie przychodzą. Ale tym razem osiągnęliśmy to i to jest niesamowite" - powiedział trener przed zwycięskim okrążeniem zawodników i rodzin przypominającym to, które jego drużyna wykonała 95 dni temu na stadionie Lusail.
Argentyna będzie kontynuować występy w ojczyźnie w towarzyskim meczu z Curacao we wtorek, podczas gdy Panama zmierzy się z Kostaryką w Lidze Narodów CONCACAF.