Mimo porażki z Peru dyscyplina zawodników rezerwowych cieszy trenera Klinsmanna
Son z Tottenhamu Hotspur został wykluczony z meczu towarzyskiego w Busan z powodu kontuzji, podczas gdy obrońca Napoli Kim nie został włączony do składu na obecne zgrupowanie ze względu na konieczność odbycia obowiązkowego szkolenia wojskowego.
Obaj zawodnicy byli jednymi z wielu graczy pierwszego wyboru, których zabrakło w meczu z reprezentacją z Ameryki Południowej, którzy wygrali dzięki bramce Bryana Reyny z 11. minuty.
"Kiedy nie wygrywam, jestem zły. To normalne" - powiedział Klinsmann. "Ale ważniejsze jest to, że widzimy, kto się rozwija".
"Jestem wdzięczny, że mam możliwość wprowadzenia nowych zawodników i dania im szansy.
"Oczywiście chciałbym mieć Min-jae i Sonny'ego. Ale ogólnie jest to świetna grupa zawodników do pracy. Jestem pod wrażeniem ich dyscypliny, etyki pracy i skupienia".
Klinsmann nie wygrał jeszcze w trzech meczach, które prowadził od czasu przejęcia w lutym drużyny od Portugalczyka Paulo Bento, przegrywając z Peru i Urugwajem po remisie z Kolumbią w marcowym debiucie Niemca.
Były trener reprezentacji USA nie szczędził pochwał 22-letniemu rozgrywającemu Realu Mallorca Lee Kang-inowi, który po raz szósty rozpoczął mecz w barwach Korei Południowej i który był ostatnio łączony z przenosinami do francuskiego Paris Saint-Germain.
"Jego sposób gry jest ekscytujący. Zawsze jest kreatywny. Zawsze bardzo się stara, ale oczywiście nie może wygrać sam" - powiedział Klinsmann.
"Dla Kang-in'a to naprawdę ważna krzywa uczenia się, kiedy dryblować, a kiedy po prostu wykonywać podania jednym dotknięciem, aby się uwolnić".