Niemcy mają się czego obawiać? Gospodarze Euro 2024 remisują bezbramkowo z Ukrainą
Ukraińcy Serhija Rebrowa musieli w Niemczech wytrzymać napór reprezentacji Juliana Nagelsmanna, głównie w pierwszych 20 minutach meczu. Po wielu niebezpiecznych penetracjach Floriana Wirtza i Jamala Musiali, Niemcy stworzyli sobie pierwszą dużą szansę dzięki Ilkayowi Gundoganowi, który nie zdołał wykończyć strzału głową, choć znalazł się w idealnej sytuacji.
Sprawdź szczegóły meczu Niemcy - Ukraina
W ostatnich minutach pierwszej połowy to Ukraina kontrolowała grę i zmarnowała dobrą okazję za sprawą Jaremczuka, którego strzał został obroniony przez Neuera. Gościom udało się odzyskać piłkę dzięki Cyhankowowi, który naciskał Jonathana Taha.
W drugiej połowie Niemcy nadal szukali gola. Wchodzący z ławki Beier i Fuhrich przetestowali Trubina. W końcowych minutach Max Beier posłał strzał głową bardzo blisko bramki Trubina po dobrym dośrodkowaniu Undava, ale nic wejść nie chciało.
Neuer mocno przestraszył kibiców ryzykownym wyjściem między słupki pod koniec meczu, gdy Dowbyk został pozostawiony z pustą siatką i strzelił. Gol został jednak unieważniony po sygnalizacji spalonego. Następnie bramkarz Bayernu powstrzymał Jarmołenkę, podczas gdy w drugiej bramce Trubin zablokował Undava.
Przed rozpoczęciem Euro 14 czerwca, Niemcy zagrają kolejny mecz towarzyski z Grecją, podczas gdy Ukraina ma jeszcze dwa mecze treningowe, z Polską i Mołdawią.