Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Przykry start reprezentacji Polski U17 w Euro, porażka z osłabionymi Włochami

Michał Karaś
Zaktualizowany
Przykry start reprezentacji Polski U17 w Euro, porażka z osłabionymi Włochami
Przykry start reprezentacji Polski U17 w Euro, porażka z osłabionymi WłochamiProfimedia
Mimo młodego wieku reprezentanci Włoch rozegrali bardzo dojrzale i nawet po czerwonej kartce swojego kolegi byli w stanie podwoić prowadzenie, ku rosnącej frustracji Polaków. Biało-Czerwoni przegrywają 0:2 na start mistrzostw Europy na Cyprze.

Znając wynik meczu grupowych rywali (Słowacja i Szwecja zremisowały 0:0), przed pierwszym meczem młodzieżowych mistrzostw Europy wiedzieliśmy jedno: kto wygra, rozpocznie z pozycji lidera grupy, przegrany zostanie czerwoną latarnią. 

Sprawdź szczegóły meczu Włochy - Polska

Szybki cios i próba powrotu Polaków

Ma to swoje psychologiczne znaczenie tym bardziej, że polska reprezentacja U17 zaczynała od rywalizacji z faworytami do jej wygrania – Włochami. Azzurrini bardzo szybko potwierdzili zresztą swoje notowania, obejmując prowadzenie po jednej z pierwszych sytuacji w 5. minucie. Wchodzący z lewej w pole karne Alessandro Di Nunzio dograł przed bramkę do Mattii Masconiego, a ten z dużym spokojem skierował ją do bramki pomimo uderzenia blisko Mateusza Pruchniewskiego.

Polscy piłkarze z rocznika 2007 początkowo wydawali się jakby usztywnieni, co łatwo zrozumieć w zaistniałych okolicznościach. Kolejne akcje coraz bardziej ich jednak ośmielały i już pod koniec 13. minuty przed bramką – trochę nieoczekiwanie – piłkę dostał Igor Brzyski. Strzelił niecelnie. 

Niewiele brakło chwilę później Jakubowi Adkonisowi, który głową skierował piłkę po tej samej stronie słupka. Minęła kolejna minuta i tylko Alessandro Longoni w bramce świetnym wyjściem ratował Azzurrinich. Niewykorzystanych sytuacji było szkoda, ale Biało-Czerwoni naciskali, zwłaszcza widząc niepewność Longoniego w krótkich podaniach do kolegów (po jego błędzie szansę miał Brzyski). 

Wynik i statystyki meczu Włochy - Polska (posiadanie nie było mierzone)
Wynik i statystyki meczu Włochy - Polska (posiadanie nie było mierzone)Flashscore

Po czerwonej kartce było tylko gorzej

Gdy na AEK Arenie w Larnace zbliżała się przerwa, gra stała się znacznie bardziej agresywna i dopiero pod koniec doliczonego czasu Oskar Pietuszewski huknął celnie, tyle że ciałem bramkę zasłonił Longoni. Po powrocie z szatni Polacy wrócili bez zmian i szukali wyrównania, a ułatwieniem zdawał się być faul, po którym Andrea Natali wyleciał z boiska

Niestety, Włosi skupili się na odpowiedzialnej grze piłką, by Polacy jak najrzadziej dochodzili do głosu. Bliscy przełamania impasu Biało-Czerwoni w 71. minucie oglądali zablokowany strzał Mateusza Dziewiatowskiego, po którym ruszyła kontra Azzurrinich. Niestety, boleśnie skutecznaFederico Coletta podwoił prowadzenie Italii.

Dopiero wtedy trener Rafał Lasocki zdecydował się na potrójną zmianę. Polacy walczyli do ostatnich minut, ale widać było uchodzące z nich siły i wiarę w odwrócenie meczu. Szczególnie bolesna była 88. minuta, gdy Stanisław Gieroba w sytuacji sam na sam minął strzałem Longoniego, by trafić tylko w słupek.

Jeszcze dwa mecze do wygrania

Choć różnicy wieku nie było, to różnica w dojrzałości gry okazała się bardzo widoczna. Włosi skutecznie wypunktowali nerwowość Polaków, którym najbardziej brakło zimnej krwi w kluczowych sytuacjach. Lekcja cenna, ale bolesna. Na wyciągnięcie wniosków nie ma wiele czasu, już w piątek (24 maja) mecz ze Szwedami, a fazę grupową zakończy poniedziałkowy (27 maja) pojedynek ze Słowacją. Do rozgrywek fazy pucharowej awansują dwa czołowe zespoły.

Klasyfikacja grupowa po pierwszej kolejce
Klasyfikacja grupowa po pierwszej kolejceFlashscore
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen