Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Reprezentacja Polski U17 wygrała grupę i jedzie na Euro 2024!

Michał Karaś
W 2023 Polacy doszli do półfinału Euro U17, gdzie musieli uznać wyższość Niemców (3:5)
W 2023 Polacy doszli do półfinału Euro U17, gdzie musieli uznać wyższość Niemców (3:5)AFP
Młodzieżowcy dali pierwszy sygnał dla starszych kolegów we wtorkowe popołudnie. Pomimo niedawnej porażki z Białorusią zdołali dziś zwyciężyć w grupie 8 eliminacji, pokonując faworyzowanych Czechów.

Po nieoczekiwanej porażce 0:1 z Białorusią, młodzieżowa reprezentacja Polski spadła na trzecie miejsce w finałowej grupie eliminacyjnej. W tej sytuacji wtorkowy mecz z faworytem grupy – Czechami – stał się pojedynkiem o być albo nie być Biało-Czerwonych.

Sprawdź składy i wynik meczu Czechy-Polska U17

Na stadionie bośniackiej Zvijezdy Ugljevik Polacy musieli wygrać, by realnie myśleć o awansie do turnieju finałowego. Widać było tę świadomość na boisku, ponieważ Biało-Czerwoni U17 odważnie ruszyli od pierwszych chwil, co jeszcze przed upływem 10. minuty dało rzut karny. Jego wykonawca – legionista Jakub Adkonis – podszedł do piłki na dwa tempa i wpakował ją blisko swojego prawego słupka, gdy Marek Obdržálek rzucił się w drugą stronę.

Niewiele ponad 10 minut później prawy napastnik Oskar Pietuszewski zszedł do środka w pole karne i pomiędzy dwoma obrońcami podwoił prowadzenie precyzyjnym strzałem. Niewiele brakowało, a gole faktycznie padałyby co 10 minut, ponieważ ledwie minęło pół godziny, a piłka świsnęła nad poprzeczką czeskiej bramki. Czesi zdołali zrównoważyć proporcje gry, lecz do przerwy nawet seryjnie wykonywane kornery nic im nie dały.

Czesi wrócili z najwyższą determinacją do odrobienia strat i dopiero po kwadransie Polakom udało się wygrzebać z własnej tercji defensywnej. Kiedy w końcu się udało, Mateusz Szczepaniak był o włos od trzeciego gola, gdy zamykał główką wrzutkę ze skrzydła. Obdržálek zdołał sparować nad poprzeczkę. To zapoczątkowało okres powrotu Polski do walki w ofensywie, który zaowocował rzutem karnym na 20 minut przed końcem. 

Tym razem Adkonis nieznacznie się pomylił, strzelając w słupek. Szkoda tym większa, że w 74. minucie Czesi złapali kontakt po dobrze wykorzystanym rzucie rożnym. Nadzieję przywrócił im Jiri Micek. W sporych nerwach Biało-Czerwoni rozbijali kolejne ataki rywali, wytrzymując do końca czterech doliczonych minut. 

Ponieważ swój mecz pewnie wygrali również gospodarze grupy (Bośniacy pokonali 3:1 Białoruś), obie drużyny zapewniły sobie awans do turnieju finałowego na Cyprze – zwycięzcy z pierwszego, a pokonani z drugiego miejsca. Turniej finałowy mistrzostw Europy U17 odbędzie się pomiędzy 20 maja a 5 czerwca. 

Sytuacja w tabeli grupowej po ostatnim meczu eliminacji
Sytuacja w tabeli grupowej po ostatnim meczu eliminacjiFlashscore
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen