Planowa wygrana Niemiec z Macedonią, sytuacja Polski U19 bardzo trudna
Wkrótce po zakończeniu meczu Polska-Kazachstan (3:0) w Inowrocławiu, do swojego meczu kwalifikacyjnego podchodziły reprezentacje U19 Niemiec i Macedonii Północnej. Niemcy w roli faworytów, rywale z Bałkanów jako ci, którzy wcale nie muszą punktów zdobywać. Już wygrana 2:0 nad Polską i mecz ze słabym Kazachstanem na horyzoncie dawały im spory margines błędu.
Bardzo długo żadnej ze stron w sobotnim pojedynku nie udawało się przełamać impasu, na przerwę Niemcy i Macedończycy schodzili bez bramek. Dopiero przed godziną walki formalni gospodarze na bydgoskim stadionie wyszli na prowadzenie 1:0 po golu Dzenana Pejcinovicia.
Z prowadzenia nie cieszyli się długo, już w 63. minucie wyrównał Martin Gjorgievski. Młoda reprezentacja Niemiec odebrała jednak komplet punktów: Tom Bischof najpierw przywrócił niemieckie prowadzenie w 67. minucie, a drugim golem na kwadrans przed końcem zamknął dyskusję o wyniku.
Po wygranej z Macedonią Północną Niemcy są liderami grupy 5. w kwalifikacjach do Euro U19 z dwiema wygranymi i tylko jednym straconym golem. Macedończycy pozostają za ich plecami, a Polacy muszą w swoim ostatnim pojedynku nie tylko dać z siebie wszystko, lecz również zaciskać kciuki za Kazachstan.
Mecz Polska-Niemcy odbędzie się na Stadionie Zdzisława Krzyszkowiaka we wtorek, 17 października (15:30). Równolegle na toruńskim Stadionie Grzegorza Duneckiego Macedonia Północna będzie walczyć z kompletnie bezradnym dotąd Kazachstanem.