Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wielki powrót Polaków w drugiej połowie. Remis z Niemcami zapewnia awans na Euro 2025!

Zaktualizowany
Filip Szymczak w otoczeniu reprezentantów Niemiec
Filip Szymczak w otoczeniu reprezentantów NiemiecRadoslaw Jozwiak/Cyfrasport / Zuma Press / Profimedia
Polska zremisowała z Niemcami 3:3 i jest bardzo blisko bezpośredniego awansu na Euro. Biało-czerwoni przegrywali do przerwy 1:3, ale w drugiej części odrobili stratę. Teraz ich awans jest w rękach Belgów i Chorwatów, którzy grają swoje mecze.

Do przerwy dominacja Niemców 

Polska mogła znakomicie rozpocząć mecz, bo w drugiej minucie Fornalczyk wpadł w pole karne, ale uderzył w boczną siatkę. To zemściło się minutę później. Rothe zagrał piłkę do Tresoldiego, a ten umieścił piłkę w bramce między nogami Tobiasza i Niemcy objęli prowadzenie. 

Biało-czerwoni nie złamali się straconą bramką i w 17. minucie wyrównali wynik. Filip Szymczak powalczył w środku pola, zagrał na skrzydło do Arkadiusza Pyrki, a ten wypatrzył  Dominika Marczuka, który po rykoszecie trafił do siatki. Radość nie trwała długo, bo cztery minuty później zabawił się z polską defensywą Brajan Gruda, a pięknym strzałem popisał się Paul Wanner. 

Kiedy na zegarze wybiło pół godziny, to różnica między Polską a Niemcami się jeszcze powiększyła. Rocco Reitz wykonał dośrodkowanie z rzutu wolnego, które trafiło wprost na głowę Brighta Arreya-Mbi, a ten precyzyjnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce.  Polacy próbowali zagrozić bramce rywali, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie. 

Wielki powrót biało-czerwonych i remis

Polacy znakomicie weszli w drugą połowę. Marczuk wszedł w pole karne, uderzył w słupek, ale piłka trafiła do Jakuba Kałuzińskiego, a ten strzelił gola. Biało-czerwoni próbowali iść za ciosem, jednak najpierw piłka odbita od Szymczaka trafiła w słupek, a następnie Fornalczyk zmarnował znakomitą kontrę. 

Fornalczyk chwilę później, w 59. minucie, przeprowadził rewelacyjny rajd lewą stroną i znakomitym strzałem trafił do siatki. Polacy szukali kolejnego gola, blisko było w 85. minucie, kiedy Cezary Polak po dośrodkowaniu w pole karne z rzutu rożnego uderzył w stronę bramki, ale piłkę z linii bramkowej wybił Jan Thielmann. Przy okazji poważnej kontuzji doznał Ariel Mosór, który na noszach opuścił murawę. Adam Majewski nie miał już zmian i Polacy musieli grać końcówkę w dziesiątkę. 

Polacy bardzo dobrze kontrolowali grę w doliczonym czasie gry. Do końca meczu nie było już żadnych goli, a remis oznacza, że biało-czerwoni są bardzo blisko awansu na Euro. 

AKTUALIZACJA - Polacy zagrają na Euro!

Polacy musieli czekać na rezultaty spotkań z innych grup, ale teraz są już pewni awansu do przyszłorocznych młodzieżowych mistrzostw Europy! Reprezentacja Chorwacji co prawda wygrała z Grecją 3:2 i zrównała się z naszą drużyną, ale ma gorszy bilans bramkowy. Z kolei Belgia sprawiła niespodziankę przegrywając z Węgrami 0:1. Podopieczni Adama Majewskiego zagrają zatem na Euro 2025, które odbędzie się na Słowacji w dniach 12-29 czerwca. Losowanie grup odbędzie się 3 grudnia w Bratysławie.

Dwie wygrane z Turcją, awans kadry U19

Wcześniej swój mecz rozgrywały także reprezentacje Polski U19 i U20, rywalem obu ekip były młodzieżowe kadry Turcji. Pierwsi odnieśli niezwykle efektowne zwycięstwo 3:0 po dwóch golach Daniela Mikołajewskiego i trafieniu Karola Borysa. Dzięki tej wygranej podopieczni Wojciecha Kobeszki zakończyli pierwszą rundę kwalifikacji do mistrzostw Europy z kompletem trzech wygranych oraz imponującym bilansem bramkowym 13:0 i awansowali do kolejnej fazy rozgrywek.

Tabela grupy 4 kwalifikacji do mistrzostw Europy
Tabela grupy 4 kwalifikacji do mistrzostw EuropyFlashscore

Z kolei dla zawodników Miłosza Stępińskiego triumf z Turcją 4:2 był pierwszą wygraną po dwóch wcześniejszych porażkach (z Portugalią 1:2 i Niemcami 1:3). Spotkanie rozgrywane w Łomży ułożyło się dla nich świetnie, biało-czerwoni prowadzili 2:0 po golach Jan Ziółkowskiego i Wiktora Nowaka. Rywale zdołali jednak doprowadzić do wyrównania jeszcze przed przerwą. Najpierw do własnej bramki piłkę skierował Jordan Majchrzak, a w 40. minucie gola strzelił Ardy Sune.

Na szczęście Polacy równie udanie rozpoczęli także drugą odsłonę starcia, gdyż już w 48. minucie bramkę zdobył Dariusz Stalmach, na co dzień pomocnik młodzieżowej drużyny AC Milan. W 70. minucie rzut karny wykorzystał Jan Żuberek, ustalając wynik spotkania na 4:2. Kolejny mecz w Elite League biało-czerwoni rozegrają 15 listopada, mierząc się u siebie z Włochami.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen