Anglia rozgromiła Chinki i wyrzuciła je z turnieju, awansując dalej
Alessia Russo zapewniła mistrzyniom Europy bardzo spokojny start, strzelając gola już w czwartej minucie, Lauren Hemp i James dodały jeszcze dwa przed przerwą, co dawało Anglii prowadzenie 3:0.
James swoją trzecią bramkę w turnieju zdobyła już po przerwie, a później jeszcze Chloe Kelly i Rachel Daly trafiały dla Lwic Albionu, dzięki czemu Angielki udadzą się teraz do Brisbane, by w fazie pucharowej zmierzyć się z Nigerią.
Dla Chinek to ich najwyższa porażka w historii występów na turniejach tej rangi. Mistrzynie Azji odpadły pierwszy raz od ośmiu edycji mistrzostw świata już na fazie grupowej.
Bez kontuzjowanej Keiry Walsh na pozycji defensywnej pomocniczki, Anglia przeszła w formację 3-5-2 i szybko zaczęła atakować bokami boiska. Właśnie tak padła pierwsza bramka, gdy z lewej strony dośrodkowywała Hemp, a Russo wślizgiem zaatakowała piłkę.
James miała trudności, by znaleźć miejsce do dryblingu na skraju pola karnego, ale w 26. minucie posłała podanie z głębszej pozycji, które znalazło Hemp, a ta pierwszym kontaktem z piłką w widowiskowy sposób załatwiła sprawę.
Trzecią bramkę zdobyła sama James, która po rzucie wolnym była niepilnowana na skraju pola karnego, a takie zachowanie Chinek w obronie musiało zostać skarcone.
Azjatki nie miały za dużo do zaoferowania w ataku, ale strzeliły swoją bramkę po rzucie karnym, gdy Lucy Bronze zagrała piłkę ręką po zamieszaniu pod bramką.
Chwilę później uwaga jednak znowu została skupiona na Angielkach, ponieważ pięknym wolejem po podaniu od Jess Carter popisała się James, strzelając dublet. Kolejne dwie bramki tylko podwyższały wysoki już wynik.
„Znowu, kolejny dzień jak z marzeń” — powiedział James. „Cieszę się z powodu zespołu i wszyscy są podekscytowani. I tak, nie możemy się doczekać przejścia do następnej rundy”.