Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Australijka Clare Polkinghorne gotowa na piąte mistrzostwa świata na własnej ziemi

Reuters
Polkinghorne jest najbardziej utytułowaną zawodniczką w Australii z 156 występami na koncie.
Polkinghorne jest najbardziej utytułowaną zawodniczką w Australii z 156 występami na koncie.Reuters
Dla Australijki Clare Polkinghorne (34) myśl o grze przed ogromną publicznością na mistrzostwach świata w kraju jest surrealistyczna, ponieważ zaczynała karierę w czasach, gdy piłka nożna kobiet rzadko pojawiała się w lokalnych gazetach.

Najbardziej utytułowana zawodniczka reprezentacji Australii ze 156 występami w kadrze ma zamiar kontynuować swoją przygodę z mistrzostwami świata, która rozpoczęła się w Chinach w 2007 roku, kiedy to "Matildas" odniosły swoje pierwsze zwycięstwo w globalnym turnieju, pokonując Ghanę 4:1.

Polkinghorne i bramkarka Lydia Williams staną się pierwszymi pięciokrotnymi reprezentantkami Australii na mistrzostwach świata, po tym jak znalazły się w 23-osobowym składzie zespołu Tony'ego Gustavssona.

Po tym, jak drużyna z 2007 roku przebiła się do ćwierćfinału, 18-letnia wówczas Polkinghorne mogła mieć nadzieję, że turniej w Chinach będzie katalizatorem dla Australii, by świętowała występy kobiet tak samo, jak męską kadrę Socceroos.

Zamiast tego szum szybko ucichł, a Matildas powróciły do zapomnienia aż do następnego Pucharu Świata, grając na arenie międzynarodowej na prawie pustych podmiejskich boiskach.

"Pamiętam, kiedy graliśmy z Koreą Północną, nawet nie wiem jak dawno temu, ale graliśmy z nimi na boisku w Brisbane, (przed) może 100-200 osobami, jeśli mieliśmy szczęście" - powiedział Polkinghorne dziennikarzom w Melbourne.

"To nie było tak dawno temu. To niesamowite, jak daleko zaszliśmy do miejsca, w którym jesteśmy teraz".

"To dla nas szansa na dalszy rozwój i zapoznanie ludzi z Matildas".

Prowadzeni przez światowej klasy napastnika Sama Kerra, Matildas nie muszą już być zbytnio przedstawiane u siebie.

W przyszłym tygodniu ponad 40 000 osób obejrzy rozgrzewkę przed mistrzostwami świata przeciwko Francji na stadionie Docklands w Melbourne, co jest rekordową liczbą widzów na meczu piłki nożnej kobiet w tym kraju.

Rekord ten zostanie pobity tydzień później, gdy Polkinghorne zagra z Irlandią w meczu otwierającym Grupę B turnieju na Stadionie Australii w Sydney, gdzie spodziewany jest ponad 80-tysięczny tłum widzów.

Polkinghorne, obecnie 34-letnia, była opoką w australijskiej linii obrony przez ponad dekadę, ale nadwyrężenie ścięgna podkolanowego zepsuło jej mundial 2019 we Francji.

Jej kontuzja i brak głębi składu na środku obrony Australii okazały się kosztowne, gdyż zespół został wyeliminowany przez Norwegię w fazie 1/8 finału.

Pochodząca ze Szwecji Polkinghorne walczyła w tym roku z kontuzją stopy i nie grała od kwietnia, ale zadeklarowała, że jest w pełni sprawna na turniej współorganizowany z Nową Zelandią.

Jednak w razie braku odpowiedniej dyspozycji z powodzeniem mogą ją zastąpić Clare Hunt, Alanna Kennedy i Steph Catley, które są zdolnymi zawodniczkami występującymi na tej pozycji w defensywie.

Polkinghorne powiedziała, że nie zastanawiała się nad tym, czy te mistrzostwa świata będą jej ostatnimi.

"Jeśli miałby to być mój ostatni Puchar Świata, to byłby to naprawdę miły sposób na jego zakończenie" - powiedziała.

"(Staram się) po prostu cieszyć się wszystkim, co się z tym wiąże i chłonąć to, ponieważ to naprawdę szybko mija".

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen