Tłum australijskich kibiców pierwszy raz mógł wybuchnąć radością w dziewiątej minucie, gdy Raso po raz pierwszy trafiła do siatki. W 39. minucie miała już na koncie dublet, który świętowała także siedząca na ławce rezerwowych gwiazda Australijek Sam Kerr.
W 58. minucie Fowler niemal zamknęła mecz golem na 3:0, a w doliczonym czasie gry rzut karny wykorzystała jeszcze Steph Catley. Naród gospodarzy turnieju mógł cieszyć się z awansu do fazy pucharowej, który przed meczem wcale nie był pewny.
Kanada odpadła w grupie na mundialu pierwszy raz od 2011 roku wiedząc, że dzisiaj wystarczył jej tylko remis, by zameldować się w 1/8 finału.
Przy takim wyniku Kerr nie musiała się nawet pojawiać na boisku, a może za to dać odpocząć swojej kontuzjowanej łydce przed najważniejszymi meczami imprezy. W pierwszym meczu fazy pucharowej gospodynie turnieju prawdopodobnie zagrają z Danią.
Australia wygrała grupę B z sześcioma punktami na koncie, wyprzedzając o jedno oczko Nigerię, z którą przegrała w drugiej kolejce spotkań.
Legendarna napastniczka Kanady Christine Sinclair znalazła się w pierwszej jedenastce, ale opuściła boisko już w przerwie, gdy trener Bev Priestman zdecydował się na aż cztery zmiany. Oznacza to, że Sinclair nie stała się pierwszą zawodniczką w historii, która zdobyła bramkę na sześciu mundialach.