Francuzki wygrywają z Brazylią po golu w ostatnich minutach
Renard znalazła się w polu karnym po rzucie rożnym wykonywanym przez Selmy Bacha i uderzyła piłkę, która przed bramkarką Brazylii wpadła jeszcze w kozioł. Dzięki temu Trójkolorowe mają na koncie cztery punkty po dwóch meczach, po tym jak w pierwszej kolejce sensacyjnie zremisowały z Jamajką. Brazylia ma za to trzy oczka wywalczone wcześniej z Panamą.
Na prowadzenie Francję wyprowadziła Eugenie Le Sommer, która ma na koncie najwięcej bramek w historii kobiecej reprezentacji. Po jej golu w 17. minucie, który również został zdobyty po uderzeniu głową, wszystko układało się po myśli Francuzek.
Brazylijki mogły wyrównać jeszcze przed przerwą, ale Adriana uderzyła niecelnie, chcąc trafić w okienko bramki. Do doprowadzenia do remisu doszło więc dopiero w 58. minucie, gdy do siatki trafiła Debinha.