Kerr wraca z ławki, a Australia pokonuje Danię. Współgospodarze grają dalej
W pierwszych 20 minutach Dunki prezentowały się zdecydowanie lepiej, a ich pressing przeszkadzał Australijkom w budowaniu płynności, a Harder grający z przodu szukał luk w obronie gospodarzy.
Kiedy napastniczki Matildas przedostawały się na duńską połowę, były stłamszone i najgroźniej wyglądały wtedy, gdy ich pomocniczki parły do przodu z głębszych pozycji.
Fowler przejęła piłkę w takim punkcie w 29. minucie i wykonała oszałamiające podanie, które przebiło się przez duńską obronę i dotarło do Foord pędzącej lewym skrzydłem.
Foord po dotknięciu piłki znalazła się na skraju pola bramkowego, gdzie wślizgiem pokonała bramkarkę Danii Lene Christensen, zdobywając swojego pierwszego gola w turnieju.
Po przerwie tempo gry Foord na lewym skrzydle nadal sprawiało problemy Danii, a w 65. minucie Emily van Egmond omal nie skierowała jej podania w poprzek bramki do siatki.
Cztery minuty później rozległ się ogromny ryk, gdy Kerr została pokazana na dużym ekranie w koszulce meczowej, ale Australia podwoiła swoje prowadzenie, zanim idolka tłumu weszła na boisko.
Podanie Fowler w pole karne trafiło do Van Egmond, która ustawiła się tyłem do bramki. Pomocniczka dobrze opanowała piłkę, po czym wysunęła ją Raso, która z najbliższej odległości wbiła ją do siatki.
Pierwszym dotknięciem Kerr było podanie w pole karne do nikogo, ale wkrótce wbiegła w pole karne z piłką przy nodze i oddała strzał nad poprzeczką.