Niemieckie reprezentacje zawodzą, ale prezes federacji czeka na euforię związaną z Euro
Niemki zremisowały w czwartek 1:1 z Koreą Południową i zajęły trzecie miejsce w swojej grupie w turnieju rozgrywanym w Australii i Nowej Zelandii. Zdobywczynie tytułów mistrzowskich w latach 2003 i 2007 nigdy wcześniej nie odpadały wcześniej niż w ćwierćfinale w swoich ośmiu występach na mundialach.
Dodatkowo stało się to zaledwie osiem miesięcy po kolejnym słaby wystepie Die Mannschaft na męskim mundialu. Niemcy odpadli tam w grupie po raz drugi z rzędu.
"Myślę, że nadejdzie dreszczyk oczekiwania na Euro. Potrzebujemy sukcesów, potrzebujemy zwycięstw, ale to nie zmienia faktu, że ludzie nie mogą się doczekać Euro. Jestem przekonany, że w kraju będzie euforia" - powiedział Neuendorf.
Czterokrotni mistrzowie świata, którzy nie muszą kwalifikować się na Euro, mieli nadzieję, że dzięki dobrej passie w meczach towarzyskich zyskają wsparcie kibiców i ludzie będą oczekiwać turnieju. Póki co im się to jednak nie udaje, a Hansi Flick zmaga się z rosnącą presją. Jego drużyna wygrała tylko jeden z pięciu meczów od zakończenia mundialu.
„Potrzebujemy sukcesów sportowych. To nie podlega dyskusji” – powiedział Neuendorf.