Polacy zagrają na mistrzostwach świata U-17 w okrojonym składzie. FIFA nie pomoże
Kilka dni temu polską piłką wstrząsnął skandal alkoholowy na zgrupowaniu kadry U-17, która będąc w Indonezji przygotowywała się do mundialu. Okazało się, że czterech zawodników - Oskar Tomczyk, Filip Wolski, Jan Łabędzki i Filip Rózga - wróciło w nocy do hotelu w stanie nietrzeźwości, w skutek czego zostało wyrzuconych ze zgrupowania.
Włodarski został więc z 17 zawodnikami i liczył, że w rozwiązaniu problemu pomoże FIFA, która pozwoli dowołać Polakom czterech zawodników, aby wyrównać siły. Światowa federacja nie chciała jednak robić wyjątków i nie zdecydowała się na taki ruch. Tym samym selekcjoner został z 17 zawodnikami, w tym zaledwie 14 z pola.
"Przedstawiciel FIFA przekazał nam, że przepisy obowiązujące na turnieju, nie przewidują dodatkowych powołań w miejsce tych zawodników" – powiedział Przeglądowi Sportowemu Tomasz Kozłowski z Polskiego Związku Piłki Nożnej.
W fazie grupowej Polacy zmierzą się z Japonią, Senegalem i Argentyną.