Kolejny gol Karola Świderskiego w MLS. Dobre występy pozostałych Polaków za oceanem
Świderski imponuje formą strzelecką za oceanem. Polak tydzień temu trafił do siatki w zremisowanym 1:1 starciu z Interem Miami, a w środku tygodnia dwa razy pokonał bramkarza Chicago Fire, a jego Charlotte wygrało 4:3. Dziś strzelił gola w starciu z CF Montreal, a mecz zakończył się wynikiem 2:0.
Karol znakomicie odnalazł się w polu karnym i dopadł do piłki odbitej przez bramkarza, trafiając na 1:0. Był to szósty gol Świderskiego w dziewiątym meczu tego sezonu dla Charlotte.
Dobrze spisali się też inni Polacy. Mateusz Klich miał asystę drugiego stopnia przy pierwszym golu dla DC United w wygranym 2:1 meczu DC United z New England Revolution. Pomocnik odegrał piętą do Martina Rodrigueza, a pięknym strzałem popisał się Pedro Santos. Klich spędził na murawie 85 minut.
Cały mecz w barwach Atlanty United rozegrał Bartosz Slisz, a jego drużyna pokonała 2:1 New York Red Bulls. Kolejny mecz w wyjściowym składzie Real Salt Lake zanotował Dominik Marczuk, ale jedyny gol w meczu padł po jego zejściu. Polak na murawie spędził 71. minut, a drużyna, w której występuje Polak, zwycięskiego gola strzeliła siedem minut później.
Mateusz Bogusz tym razem mecz rozpoczął na ławce rezerwowych i wszedł na boisko w 61. minucie, a jego Los Angeles FC wygrało na wyjeździe 3:0 ze Sportingiem Kansas City. Dobrze swojego meczu wspominał nie będzie natomiast Sebastian Kowalczyk, który spędził na murawie 83. minuty, ale jego Houston Dynamo poległo 0:3 na wyjeździe z St. Louis City.