Olivier Giroud rozegrał swój pierwszy mecz dla Los Angeles FC
Olivier Giroud, który 30 września skończy 38 lat, wszedł na boisko w 71. minucie jako zmiennik w wygranym 4:1 meczu.
Giroud, najlepszy strzelec wszech czasów w kadrze Francji (57 bramek), nie zdołał strzelić gola w swoim debiucie dla kalifornijskiego klubu.
"Nie mogłem się doczekać gry na tym boisku przed tą niezwykłą publicznością. Zostałem bardzo ciepło przywitany przez wszystkich, jak członek rodziny. Chciałbym być w stanie grać jeszcze dłużej niż tej (wtorkowej) nocy, ale oczywiście lepiej jest zaczynać po trochu" - powiedział Giroud na konferencji prasowej.
W niedzielnym ćwierćfinale Los Angeles FC zmierzy się z Seattle Sounders. LAFC, zajmujące obecnie 2. miejsce w Konferencji Zachodniej, powróci do rozgrywek MLS 25 sierpnia w kanadyjskim Vancouver.
Po zakończeniu kontraktu z AC Milan, francuski napastnik podpisał kontrakt z Los Angeles FC do grudnia 2025 roku, aby spełnić swój "amerykański sen" i wygrywać "coraz więcej trofeów", jak powiedział AFP 2 sierpnia.
W Kalifornii ponownie spotkał się ze swoim najlepszym przyjacielem z reprezentacji Francji, byłym bramkarzem Les Bleus Hugo Llorisem, który "naprawdę przekonał go do transferu".