Pół metra śniegu na boisku – kolejne mecze w Bułgarii odwoływane
Sobotni mecz ligi bułgarskiej między liderami, CSKA Sofia, a Etyrem Wielkie Tarnowo rozpoczął się w czasie śnieżycy i udało się rozegrać tylko jedną połowę. Doszło podczas niej do kilku niebezpiecznych zderzeń zawodników, którzy nie byli w stanie grać w takich warunkach. Po 45 minutach zawody przerwano. By zgarnąć śnieg, w niedzielę na stadionie CSKA pojawił się ciężki sprzęt.
Spotkanie ma być dokończone dziś, choć na parę godzin przed planowanym wnowieniem pojawiły się wątpliwości. Do meczu ponownie mogło nie dojść, ponieważ boisko po odśnieżeniu pozostało głęboko zmrożone. Ostatecznie przesunięto pierwszy gwizdek o godzinę i CSKA potwierdziło, że do meczu dojdzie.
Lider nie mógł dograć meczu w sobotę, a trzeci w lidze Łudogorec Razgrad nie był nawet w stanie widowiska rozpocząć. Na boisku mistrzów Bułgarii zaległo przed niedzielnym spotkaniem ze Slawiją Sofia aż pół metra śniegu i zapadła decyzja o przełożeniu meczu na poniedziałek. Władze Razgradu ogłosiły stan kryzysowy na całym terytorium.
Odwołanie planowanego pojedynku z Ardą potwierdziło również CSKA 1948 Sofia. Nowa data to 12:45 w poniedziałek. Tylko drugie w tabeli Czerno More Warna potwierdziło, że uda się rozegrać niedzielny mecz z FK Krumowgrad zgodnie z planem.
Bardzo obfite opady śniegu i porywisty wiatr doprowadziły do paraliżu w wielu miejscach Bułgarii, szczególnie na północy i wschodzie. W czterech z 28 obwodów ogłoszono czerwony stan alarmowy, a w kolejnych siedmiu – pomarańczowy.