Cristiano Ronaldo i Al-Nassr wciąż mogą marzyć o zdobyciu tytułu mistrzowskiego
Po tym, jak Al-Ittihad stracili przewagę dwóch bramek i zremisowali 2:2 z Al-Hilal, Al-Nassr zbliżył się na trzy punkty do lidera na trzy kolejki do końca sezonu.
Al-Ittihad wciąż ma jednak przewagę w bezpośrednim starciu z Al-Nassr, które jest pierwszym czynnikiem decydującym o kolejności miejsc, jeśli drużyny zrównają się punktami.
Na stadionie Al-Taee w Ha'il, Ronaldo dał Al-Nassr prowadzenie z rzutu karnego tuż po przerwie, a Brazylijczyk Talisca rozstrzygnął mecz kolejnym golem dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem.
Cristiano Ronaldo ożywił nikłe nadzieje Al-Nassr na zdobycie tytułu Saudi Pro League w swoim pierwszym sezonie w klubie po strzeleniu gola z rzutu karnego, który pomógł im wygrać 2-0 z Al-Ta'ee we wtorek.
Ronaldo był również obecny, przynajmniej duchem, na stadionie księcia Faisala bin Fahda w Rijadzie, gdy Al-Hilal strzelił gola pod koniec meczu.
Kiedy wydawało się, że strzał napastnika Al-Hilal Michaela na 2:2 w doliczonym czasie został wybity przez obrońcę Ahmeda Hegazy'ego z linii bramkowej, VAR potwierdził, że piłka była już w bramce
Następnie Brazylijczyk dolał oliwy do ognia i rozwścieczył piłkarzy Al-Ittihad, wykonując charakterystyczne dla Ronaldo "Siiii!", celebrując gola na oczach kibiców gości.