Afonso Sousa uderza w byłego trenera Lecha. "Byłem niesprawiedliwie traktowany"
Afonso Sousa trafił do Lecha Poznań za 1,5 miliona euro. Mimo tego piłkarz nie wszedł w buty lidera "Kolejorza". W bieżącym sezonie Portugalczyk w barwach Lecha zanotował 17 meczów, w których zaliczył tylko jedną asystę. 23-latek przyznaje, że nie pracowało mu się dobrze z Johnem van den Bromem i z nadzieją liczy na współpracę z Mariuszem Rumakiem.
"Cieszymy się, że trener Mariusz Rumak przywiązuje dużą wagę do taktyki, że częściej nad tym pracujemy. Wiemy, co robić na boisku, poprawiamy się. John van den Brom wolał pracować nad czymś innym, a ja wolę poświęcać się sprawom taktycznym" - powiedział zawodnik w rozmowie z serwisem Weszło.
W dalszej fazie wypowiedzi Afonso Sousa dodał, że był niesprawiedliwie traktowany przez Johna van den Broma, co mocno go frustrowało.
"Wszyscy wiedzą, jak było. Uważam, że w poprzednim sezonie były momenty, w których byłem traktowany niesprawiedliwie. Grałem, strzelałem, a potem siadałem na ławce. Jako zawodnik musiałem jednak szanować decyzję trenera. Czułem się z tym źle, bo nie widziałem rozwoju i poprawy w mojej grze, komunikacja też nie stała na dobrym poziomie. Mam nadzieję, że teraz będzie to wyglądało inaczej, jako zespół złapaliśmy już dobry kontakt z trenerem Rumakiem" - uważa wychowanek FC Porto.