Czerwona kartka Sengera, świetny Mądrzyk. Cracovia ratuje remis ze Stalą
Początek spotkania rozgrywanego w Krakowie zdecydowanie należał do gospodarzy. Podopieczni Dawida Kroczka co chwilę gościli pod polem karnym rywali i regularnie tworzyli kolejne groźne sytuacje. Liczne strzały nie trafiały jednak do siatki ze względu na brak precyzji oraz świetną postawę skoncentrowanego Jakuba Mądrzyka.
Po upływie pierwszego kwadransa do głosu zaczęli dochodzić gracze Stali, a szczególną aktywnością wykazywał się jak zwykle Ilya Shkurin. Białoruski napastnik był jednak często odcięty od podań i osamotniony w walce z obrońcami Cracovii. W końcu jednak defensywa Pasów popełniła błąd.
W 30. minucie po jednym z dośrodkowań piłkę wybił Kamil Glik. Ta zamiast do kolegi z drużyny trafiła pod nogi Matthew Guillaumiera, który mocnym uderzeniem otworzył wynik meczu.
Strata gola nie podcięła skrzydeł gospodarzom, którzy natychmiast ruszyli do odrabiania strat, ale mimo kilku kolejnych okazji nie zdołali doprowadzić do wyrównania przed przerwą.
Druga odsłona starcia to kontynuacja naporu graczy Cracovii, którzy jednak wciąż mieli ogromny problem ze skutecznym wykończeniem akcji. Świetną okazję po efektownie rozegranym rzucie rożnym miał Ajdin Hasić, ale bramkarz Stali znów nie dał się pokonać. Z kolei dobitka Glika z bliskiej odległości przeleciała nad bramką. W końcu jednak zawodnicy z Krakowa dopięli swego.
Niecałe dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Jakub Jugas został kopnięty w polu karnym przez Marvina Sengera. Sędzia Patryk Gryckiewicz po konsultacji z VAR-em podyktował rzut karny, a niemieckiemu obrońcy pokazał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Po chwili jedenastkę na gola zamienił Benjamin Kallman, choć miał przy tym sporo szczęścia, gdyż golkiper wyczuł jego intencje.
Grający w przewadze gospodarze do ostatnich sekund próbowali zdobyć bramkę dającą trzy punkty, ale nie zdołali już znaleźć sposobu na Mądrzyka, który w samej końcówce znów popisał się dwiema impnującymi paradami. Wynik 1:1 sprawia, że Cracovia wciąż pozostaje za ligowym podium, z kolei Stal zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli.