Gil Dias opuszcza Stuttgart, by dołączyć do Legii Warszawa
Z zaledwie ośmioma oficjalnymi meczami dla VfB Stuttgart w zeszłym sezonie, Gil Dias nie liczył się już w niemieckim klubie i ze statusem zbędnego, pomimo kontraktu ważnego do 2025 roku, będzie kontynuował karierę gdzie indziej. Chociaż okno transferowe w głównych ligach europejskich zostało zamknięte bez możliwości znalezienia alternatywy, w Polsce rynek jest nadal otwarty do poniedziałku, a zatem dostępny dla Gila Diasa.
Według danych zebranych przez Flashscore i potwierdzonych przez Meczyki.pl, 26-letni lewy wahadłowy/skrzydłowy jest już w Warszawie i powinien stanowić solidną inwestycję dla Legii, dołączając do kolejnego Portugalczyka, 32-letniego pomocnika Josué.
Po Steve'ie Kapuadim, Marcu Gualu, Patryku Kunie, Radovanie Pankovie i Juergenie Elitimie, Legia powinna uzupełnić swój skład potencjalnie mocnym nazwiskiem polskiej ligi, jakim może stać się Gil Dias.
W portfolio wszechstronnego piłkarza są już choćby Benfica, Granada, AS Monaco, Olympiacos, Fiorentina czy Nottingham Forest. Jeśli coś może martwić, to że w każdym z tych zespołów stanowił bardziej uzupełnienie kadry niż grał pierwsze skrzypce.