Glik jest już w Krakowie. Po testach medycznych ma podpisać kontrakt z Cracovią
35-latek od czerwca pozostaje bez klubu, po tym jak skończył mu się kontrakt z Benevento. Glik grał tam od września 2020 roku, gdy odszedł z Monaco i jednocześnie zakończył najlepszy czas w swojej karierze. Teraz prawdopodobnie zejdzie jeszcze o szczebel niżej, ponieważ na sam koniec kariery wróci do Polski.
Glik grał w Piaście Gliwice w latach 2008-2010. To stamtąd odszedł do Włoch, gdzie rozkręciła się jego kariera. W późniejszych latach został kapitanem Torino, mistrzem Francji z Monaco oraz zagrał z tym klubem w półfinale Ligi Mistrzów.
Od 2010 roku zagrał także 103 mecze dla reprezentacji Polski. Był podporą defensywy w wielu meczach eliminacyjnych oraz na wielkich turniejach. Przez lata pełnił rolę wicekapitana biało-czerwonych, będąc w hierarchii zaraz za Robertem Lewandowskim. Na ten moment jego kariera reprezentacyjna się jednak zatrzymała, ponieważ Fernando Santos ani razu nie uwzględnił go jeszcze w swoich powołaniach.
Glik chciał zostać we Włoszech, ale dostawał oferty ze zbyt małych klubów z niższego poziomu rozgrywkowego. Później w mediach pojawił się temat jego gry dla Legii Warszawy, ale rzekomo stołeczny klub nie był nim zainteresowany. Teraz obrońca jest w Krakowie, gdzie przejdzie testy medyczne przed przejściem do Cracovii. Portal Meczyki ujawnił, że ma on podpisać z nowym klubem dwuletni kontrakt.