Gual podsumował ubiegły sezon i transfer do Legii. "Wiedziałem, że jestem mocny"
Marc Gual barwy Jagiellonii Białystok przywdziewał od marca 2022 roku. W minionej kampanii zdobył dla Jagiellonii 15 bramek i zanotował osiem asyst, pomagając wywalczyć utrzymanie w Ekstraklasie.
Kontrakt Hiszpana z klubem obowiązywał do końca czerwca bieżącego roku. Gual postanowił nie przedłużać umowy i przenieść się do Legii Warszawa. Napastnik zdradził kulisy swojej decyzji.
"Ostatnie miesiące okazały się trudne. Podpisałem kontrakt z Legią pod koniec stycznia, ale nie mogłem nic powiedzieć. Oglądanie jej meczów, chęć bycia tam i brak takiej możliwości sprawiły, że czekanie było długie. Wiem, że będę pod presją. To normalne, że ludzie, podpisując kontrakt z królem strzelców ekstraklasy, oczekują efektywności. Nie wiem, jak to wszystko się potoczy, ale mam nadzieję, że będę się cieszyć grą i zdobędę przynajmniej 16 bramek, czyli tyle, ile w minionym sezonie. Oby wpadło coś w europejskich pucharach" - powiedział Gual w rozmowie z hiszpańskimi mediami.
W dalszej fazie swojej wypowiedzi Marc Gual dodał, że przenosząc się do Ekstraklasy wiedział, że może stać się gwiazdą rozgrywek.
"Ze względu na typ ligi, wiedziałem, że będę się wyróżniał i miał szanse, ale nie wyobrażałem sobie, że zostanę królem strzelców oraz najlepszym napastnikiem. Myślę, że trudno strzelać gole w takim klubie, jak Jagiellonia" - zaznaczył.