Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jacek Magiera: "Gdyby ładniej biegał, to wzbudzałby większe zainteresowanie"

Flashscore
Magiera
MagieraKrystyna Pączkowska, SlaskWroclaw.pl
Przed meczem z Cracovią trener Jacek Magiera nie owija w bawełnę. Żukowski wypadł z kadry meczowej, a Piotr Samiec-Talar pozostaje jednym z mocnych punktów drużyny. Gdyby tylko ładniej biegał…

Trener Śląska Wrocław spodziewa się trudnej przeprawy w piątek w Krakowie, ale wie też, że jego drużynę stać na zwycięstwo. O sytuacji kadrowej mówi ze spokojem i nie boi się odkryć kart – informacje o kadrze zdradził w większości już w czwartek.

"Jak prześledzimy tę rundę, to widać, że mamy żelazną jedenastkę. Na dwóch pozycjach dochodzi do zmian. Gramy praktycznie 12 zawodnikami. Na dzisiaj tak to wygląda" – powiedział szczerze Jacek Magiera przed pojedynkiem z Cracovią. Przyznał, że chciałby grać nieco innym stylem, ale warunki dyktuje w tym momencie posiadana kadra. Dotąd zarządza nią niemal perfekcyjnie, w końcu Śląsk nie przegrał w lidze od sierpnia.

Jego preferencje faktycznie widać w składzie, choć pojawiają się zmiany. W ostatniej kolejce cały mecz zagrał Aleksander Paluszek, zmiennik Łukasza Bejgera. "Aleksander jest innym typem zawodnika niż Łukasz. Nie chcę usprawiedliwiać nikogo, ale wiemy, że zmiana nigdy nie będzie 1 do 1. Łukasz potrafi wprowadzić piłkę między linię. Aby dominować potrzebni są nie tylko środkowi pomocnicy, ale też odpowiednia linia obrony" – powiedział Magiera.

Czy Cracovia powinna szykować się na grę Piotra Samca-Talara26? Zdecydowanie tak, trener Magiera wysoko ocenia jego potencjał, a ten jak dotąd odpłaca co najmniej solidnymi występami. Czy zagra od pierwszej minuty, czy wejdzie z ławki, to już pewne nie jest. "Były takie spotkania, że dobrze prezentował się w pierwszych połowach. Ma świetne statystyki. Gdyby ładniej biegał, to wzbudzałby większe zainteresowanie. Często oceniamy go po przyjęciu piłki czy bieganiu, niż tym co robi dla drużyny. Piotrek jest czołowym piłkarzem w klasyfikacji kanadyjskiej. To jego najlepszy sezon. Ma 22 lata. Chcę, żeby to utrzymał. Dalej pracował tak, jak do tej pory".

Za to w Krakowie nie zobaczymy na pewno Mateusza Żukowskiego. Zawodnik znalazł się poza kadrą meczową wskutek wydarzeń pozaboiskowych. Na konferencji przedmeczowej Magiera potwierdził swoje słowa z października. "Mateusz nie wykorzystuje swojego potencjału i mówię to głośno. Chcę go oceniać przez to, co robi na boisku niż to, co jest poza. Wiem, że harmonia i spokój między życiem osobistym a piłkarskim są powiązane. Na dziś jest poza kadrą meczową. Ma złapać równowagę i przemyśleć pewne rzeczy. W poniedziałek będzie się szykować do kolejnego mikrocyklu. Nie skreślam go. Szukam klucza. Moje wsparcie będzie miał. To, jaka była rozmowa była między nami, to zostanie między nami".

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen