Jedenastka 18. kolejki PKO BP Ekstraklasy: Bielica chroni Górnika, Nene napędza Jagę
Bramkarz
Daniel Bielica (Górnik Zabrze) 7.8
Bramkarz Górnika w meczu z Radomiakiem miał pełne ręce roboty od pierwszych do ostatnich minut i choć cała drużyna grająca w osłabieniu broniła się dzielnie, to głównie dzięki niemu zawdzięcza brak porażki. Wystarczy spojrzeć na statystyki celnych strzałów czy wskaźnik xG rywali - liczby mówią same za siebie.
Obrońcy
Aleks Ławniczak (Zagłębie Lubin) 8
Jasne, Zagłębie straciło dwa gole w ostatniej fazie spotkania i tym samym dwa cenne punkty. Jednak 24-letni defensor rozegrał kolejny solidny mecz, w którym sporo udzielał się także w ofensywie. To, że zespół z Lubina w końcówce został zepchnięty do obrony i dopuszczał do wielu groźnych okazji, to nie tylko wina jego formacji.
Tomas Huk (Piast Gliwice) 7.9
Za to defensywa Piasta w meczu z Lechem kierowana przez Słowaka spisała się świetnie. Nie dość, że goście nie stracili bramki z mocną przecież ofensywą Kolejorza, to jeszcze właśnie po faulu na Huku sędzia odgwizdał rzut karny, który pozwolił podopiecznym Vukovicia w imponujący sposób przerwać wstydliwą serię remisów.
Mateusz Bartolewski (Ruch Chorzów) 7.9
Kolejny obrońca, którego można pochwalić głównie za poczynania w ataku. To właśnie Bartolewski w 82. minucie spotkania zachował się jak rasowy ofensywny pomocnik i świetnie wyłożył piłkę Juliuszowi Letniowskiemu, który następnie popisał się fantastycznym trafieniem.
Artur Craciun (Puszcza Niepołomice) 8.4
Reprezentant Mołdawii wyrasta na prawdziwego lidera i gwiazdę drużyny z Niepołomic. W poniedziałek beniaminek zanotował trzecie zwycięstwo z rzędu i wydostał się ze strefy spadkowej. To właśnie 25-latek wziął na siebie ciężar wykonania jedenastki i zdobycie jedynego gola w meczu.
Pomocnicy
Jose Naranjo (Jagiellonia Białystok) 8.4
Wspaniały występ ofensywy Jagi w meczu z mistrzem Polski musi zostać doceniony. Naranjo dosłownie szalał na połowie rywali, siejąc popłoch w ich defensywie. Nie zraził się nieuznanym golem, tylko szukał kolejnych szans i jeszcze w pierwszej połowie wykorzystał dwie.
Nene (Jagiellonia Białystok) 9.4
Z tego spotkania wyłonił się również nasz gracz kolejki. Dwa gole i asysta w wygranym 4:2 spotkaniu w zasadzie mówi samo za siebie. Portugalczykowi w ogólnie nie przeszkadzają srogie warunki na Podlasiu, po prostu robi to, co ewidentnie uwielbia, czyli napędza ataki drużyny i cieszy się z gry. Dla takich zawodników przychodzi się na stadiony, nawet w mróz!
Damian Dąbrowski (Zagłębie Lubin) 8.1
Doświadczony pomocnik w każdym meczu zostawia serce na boisku. Uczestnicy w każdej akcji, bierze odpowiedzialność za grę na obu połowach i do tego wykonuje wiele stałych fragmentów gry. To właśnie po wykonanym przez niego rzucie rożnym do siatki trafił Dawid Kurminowski, otwierając wynik spotkania.
Patryk Dziczek (Piast Gliwice) 8
Podobnie jak Craciun dzień później, Dziczek stanął do wykonania rzutu karnego w meczu z Lechem i mimo przecież ogromnej presji na jego zespole zrobił to perfekcyjnie. Świetnie współpracował m.in. z Damianem Kądziorem oraz linią defensywy. Prawdziwy kapitan.
Paweł Wszołek (Legia Warszawa) 8.3
ŁKS czy Aston Villa, dla Wszołka rywal nie ma znaczenia. Skrzydłowy stołecznej ekipy w zasadzie w każdym meczu robi po prostu swoje i nigdy nie spada poniżej swojego wysokiego poziomu. Ściga się z obrońcami, szuka mniej konwencjonalnych rozwiązań, a kiedy nie idzie, sam znajduje drogę do siatki. Tak, jak w zremisowanym spotkaniu w Łodzi.
Napastnik
Kamil Zapolnik (Puszcza Niepołomice) 7.8
To nie była kolejka snajperów, ale warto podkreślić, że efektowna wygrana Puszczy miała także innego bohatera. Zapolnik nie zdobył gola, ale gdyby nie on, mecz mógłby potoczyć się zupełnie inaczej. W 44. minucie napastnik wybił piłkę z linii bramkowej i uratował swój zespół przed stratą gola "do szatni". A po jej wyjściu robił co mógł, by kolejny triumf stał się faktem.