Jedenastka 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy: Generał Salamon, Imaz uciszył Łazienkowską
Bramkarz
Bartosz Mrozek (Lech Poznań) 8.1
Początek sezonu jeszcze nie był do końca udany w wykonaniu Mrozka, jednak z meczu na mecz bramkarz, który miniony sezon spędził na wypożyczeniu w Stali Mielec, czuł się coraz pewniej. W meczu z Pogonią zachował już dziesiąte czyste konto w bieżącej kampanii, mimo że ekipa ze Szczecina oddała na jego bramkę ponad dwadzieścia uderzeń. Świetny występ.
Obrońcy
Lirim Kastrati (Widzew Łódź) 7.8
W barwach Widzewa stawia pierwsze kroki, ale w swoim piątym ligowym występie zaprezentował się bardzo pewnie na boku obrony ekipy łodzian. W starciu z Piastem był bliski zanotowania dwóch asyst, jednak skuteczność jego kolegów z drużyny uniemożliwiła mu wpisanie się do protokołu arbitra. Mimo tego jego ofensywne wejścia i pewność z tyłu mogły imponować.
Bartosz Salamon (Lech Poznań) 8.9 MVP
Salamon wszedł na wysoki poziom niemal od razu po tym, jak powrócił do gry po zawieszeniu. W meczu z Pogonią po raz kolejny był szefem defensywy Lecha, a na dodatek zanotował asystę przy zwycięskim trafieniu Ishaka. Kroi nam się tutaj pewniak na wyjazd na Euro 2024.
Bartosz Kwiecień (Korona Kielce) 8.0
Ostoja defensywy Korony, a na dodatek gol, zdobyty po czterech latach przerwy w Ekstraklasie, po uderzeniu z dystansu. Czego chcieć więcej? Na dodatek dzięki jego trafieniu, kielczanie opuścili strefę spadkową. Solidny występ Kwietnia.
Erik Janża (Górnik Zabrze) 7.6
Nie będzie wielkim nadużyciem, jak po raz kolejny napiszemy, że to po prostu jeden z najlepszych lewych obrońców w lidze. Z Zagłębiem Lubin po raz kolejny imponował ofensywnymi wejściami, a występ okrasił asystą, powiększając swój dorobek w klasyfikacji kanadyjskiej.
Pomocnicy
Otar Kakabadze (Cracovia) 7.7
Zdobył bramkę w meczu z ŁKS-em i był najjaśniejszym punktem Cracovii w tym meczu. Jego koledzy z drużyny nie zachwycają formą, ale on akurat nie może mieć sobie wiele do zarzucenia. Obok Salamona, kolejny pewniak do wyjazdu na Euro, tyle że w barwach Gruzji.
Josue (Legia Warszawa) 8.2
Portugalczyk wraca na swój właściwy poziom. W meczu z Jagiellonią imponował spokojem w rozegraniu i raz za razem posyłał przeszywające podania do kolegów z drużyny. Spotkanie zakończył asystą, a mógł mieć ich nawet kilka, gdyby ekipa ze stolicy miała więcej spokoju pod bramką rywala.
Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok) 7.5
Uciszył Łazienkowską. Czy trzeba dodawać coś więcej? Bramka w hicie z Legią zawsze wybornie smakuje. Hiszpan mimo upływu lat nadal jest liderem ofensywy Jagi i potwierdził to w starciu z zespołem ze stolicy.
Nahuel Leiva (Śląsk Wrocław) 8.2
Śląsk nadal jest w grze o mistrzostwo. Mogłoby być o to trudno, gdyby nie kapitalna dyspozycja Nahuela Leivy na wiosnę. W meczu z Wartą po raz kolejny wpisał się na listę strzelców i imponował procentem wygranych pojedynków z rywalami.
Napastnicy
Jardel (Radomiak Radom) 8.0
Może sprawić, że w Radomiu szybko zapomną o Pedro Henrique. Zdobył debiutanckiego gola w meczu z Rakowem, a na dodatek dobrze grał tyłem do bramki, zgrywając wiele piłek do partnerów z drużyny. Gdyby miał lepiej ustawiony celownik, mógłby w tym meczu zdobyć nawet hat-tricka, ale i tak zasługuje na wyróżnienie.
Erik Exposito (Śląsk Wrocław) 7.8
To jeszcze nie jest ten Exposito, jakiego znamy z rundy jesiennej, ale pomału Hiszpan wraca do swojej dyspozycji. Z Wartą zdobył gola, był aktywny i jak na kapitana przystało, cały czas mobilizował kolegów do walki o pełną pulę. Śląsk potrzebuje Exposito w formie na finiszu sezonu i hiszpański napastnik może być bardzo przydatny w decydujących meczach sezonu.