Jedenastka 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy: Grzybek w życiowej formie, koncert Pankova
Bramkarz
Bartosz Mrozek (Lech Poznań) 8.4
Lech co prawda nieoczekiwanie nie wygrał z Widzewem, ale Mrozek nie może mieć sobie nic do zarzucenia. Zanotował kilka udanych interwencji, dobrze grał nogami i wydaje się, że na przyszły sezon nie będzie musiał się martwić o miejsce w składzie. Takie występy na pewno przybliżają go do pozostania "jedynką" na stałe.
Obrońcy
Radovan Pankov (Legia Warszawa) 8.2
Świetnie grał w obronie, a i dołożył sporo od siebie w ofensywie. Gdyby nie jego gol Legia nadal drżałaby o miejsce w europejskich pucharach na przyszły sezon. Nareszcie pokazał pełnię swoich możliwości.
Bartosz Salamon (Lech Poznań) 7.8
Salamon przyzwyczaił nas, że nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Podobnie było w meczu z Widzewem, gdzie imponował swoimi legendarnymi już przerzutami. Dobrze grał w obronie i nie brał udziału w akcji bramkowej dla Widzewa. Najlepszy stoper w lidze.
Bartosz Kopacz (Zagłębie Lubin) 7.9
Solidny ligowiec. Tak najlepiej podsumować ten sezon w wykonaniu Bartosza Kopacza. W niektórych meczach potrafi wejść jeszcze na wyższy poziom, co udowodnił w meczu z ŁKS-em. Stanowił zaporę nie do przejścia dla ofensywy łodzian.
Mateusz Grzybek (Zagłębie Lubin) 8.4
MVP 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. I nie jest to wyróżnienie wcale na wyrost. Defensor Zagłębia należy do ligowej czołówki, jeśli chodzi o bok obrony. W meczu z ŁKS-em harował na całym boisku, czym zapracował sobie na notę 8.4, wygenerowaną przez Flashscore. Dobry występ przypieczętował trafieniem.
Pomocnicy
Michael Ameyaw (Piast Gliwice) 7.6
Z meczu na mecz jest w coraz lepszej formie i z pewnością żałuje, że sezon zbliża się ku końcowi. Był bliski odebrania tytułu mistrzowskiego Jagiellonii, fenomenalnie pakując piłkę do siatki. Będą z niego ludzie.
Petr Schwarz (Śląsk Wrocław) 7.6
Jeśli on gra dobrze, to i Śląsk nie narzeka na wyniki. Ponownie był generałem środkowej części boiska. W meczu z Radomiakiem należał do najlepszych na boisku. Udany wystep zwieńczył asystą.
Michał Rakoczy (Cracovia) 8.0
Miał ogromny wkład w wygranej nad Rakowem. Cracovia mogłaby mieć w tym sezonie ciężko, gdyby nie Rakoczy. Skrzydłowy "Pasów" pokazał świetną formę i wygrywał mnóstwo pojedynków z piłkarzami "Medalików". Kto wie, może wkrótce zapuka do drzwi kadry?
Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok) 7.6
W samej końcówce zapewnił Jagiellonii remis w meczu z Piastem. Być może było to decydujące trafienie w kontekście walki o mistrzostwo. Hiszpan jest liderem klubu z Podlasia i ponownie to pokazał.
Matias Nahuel (Śląsk Wrocław) 8.2
Kapitalny gol z dystansu, któryś z kolei już w tym sezonie. Pokazał, że zdecydowanie "ma to coś" i utrzymał Śląsk przy walce o mistrzostwo, pieczętując triumf nad Radomiakiem. To już jego kolejna obecność w naszej jedenastce kolejki.
Napastnik
Benjamin Kallman (Cracovia) 7.3
Zdobył pierwszego gola w meczu z Rakowem i pokazał, że ma instynkt snajpera. A nie trzeba nikomu przypominać, jaką wagę dla Cracovii miał triumf z "Medalikami". Niezły sezon fińskiego napastnika, który może w przyszłości dać jeszcze wiele radości kibicom "Pasów".