Jedenastka 34. kolejki PKO BP Ekstraklasy: Kapitan Romanczuk poprowadził Jagę do mistrzostwa, bezbłędny Zych
Bramkarz
Oliwier Zych (Puszcza Niepołomice) 7.89
Puszcza Niepołomice do ostatniej kolejki nie mogła być pewna utrzymania w rozgrywkach. W 34. serii gier zespół z Małopolski wygrał jednak 1:0 z Piastem Gliwice, w czym duża zasługa Oliwiera Zycha. Bramkarz Puszczy przez cały mecz był pewną ostoją drużyny i nie dał się zaskoczyć ani razu, mimo kilku niezłych okazji rywali.
Obrońcy
Josema (Ruch Chorzów) 8.1
Josema w meczu z Cracovią imponował spokojem w defensywie. Stanowił zaporę nie do przejścia dla rywali. Hiszpan pokazał, że drzemie w nim duży potencjał i kto wie, czy w przyszłym sezonie nie skusi się na niego jakiś zespół z Ekstraklasy.
Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok) 7.52
Wdowik w formie to gracz ocierający się o reprezentację Polski. W meczu z Wartą był najlepszą wersją siebie. Ciągle było go pełno na boku boiska, a udany występ zwieńczył asystą.
Juan Ibiza (Widzew Łódź) 7.89
Widzew pewnie wygrał z Radomiakiem na zakończenie sezonu. Duża w tym zasługa Juana Ibizy, który wyłączył z gry ofensywnych piłkarzy klubu z Radomia. Jeśli Hiszpan zostanie w Łodzi na kolejny sezon, Widzew ma gotowego do gry lidera formacji defensywnej.
Pomocnicy
Taras Romanczuk (Jagiellonia Białystok) 8.49
MVP 34. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Ostatnio dużo się o nim mówiło pod względem konfliktu z Dominikiem Marczukiem, ale kapitan pokazał na co go stać w ostatnim meczu z Wartą. Zdobył gola i przez cały mecz dzielił i rządził w środkowej części boiska. Nieoceniony gracz dla Jagi.
Nene (Jagiellonia Białystok) 8.41
Jest w naszej jedenastce Romanczuk, nie mogło zabraknąć także miejsca dla Nene. Hiszpan przebojem wdarł się do ligi i jest prawdziwym szefem. Kolejny gol w meczu z Wartą i kolejny świetny wystep. Z takim środkiem pola Jagiellonia może pokusić się o niespodziankę w Europie.
Josue (Legia Warszawa) 8.33
Last dance Portugalczyka w naszej lidze. A Josue pożegnał się z kibicami najlepiej jak tylko mógł. Przez całe spotkanie z Zagłębiem posyłał do kolegów ciasteczka, a mecz zakończył z dwoma asystami. Będzie go brakować w naszej lidze.
Fran Alvarez (Widzew Łódź) 7.74
Gol na zakończenie sezonu i naprawdę mnóstwo wygranych pojedynków z obrońcami Radomiaka. Fran Alvarez z tygodnia na tydzień grał coraz lepiej i coś nam się wydaje, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, jeśli chodzi o poziom, na jaki może wejść.
Matias Nahuel (Śląsk Wrocław) 7.88
Nieoceniony piłkarz dla Śląska. W ostatnich meczach wziął na siebie ciężar zdobywania goli, co udowodnił też w meczu z Rakowem, trzymając nerwy na wodzy podczas wykonywania jedenastki. W przypadku odejścia Exposito, Jacek Magiera ma na miejscu kolejnego lidera, który może poprowadzić drużynę do następnych sukcesów.
Napastnicy
Jewgienij Szykawka (Korona Kielce) 8.03
Gdyby nie Szykawka, nie byłoby Korony w Ekstraklasie. To on zdobył dwa ważne gole w meczu z Lechem, które utrzymały kielczan w najwyższej klasie rozgrywkowej. Bez Białorusina trudno byłoby sobie wyobrazić dalej ekipę Kamila Kuzery w Ekstraklasie.
Marc Gual (Legia Warszawa) 8.11
Dwa gole z Zagłębiem mówią same za siebie. Hiszpan długo rozkręcał się w stolicy, ale w końcu wrócił na właściwe tory. Mógł zdobyć nawet hat-tricka, ale co się odwlecze, to nie uciecze.