Bramkarz
Mateusz Kochalski (Stal Mielec) 6.9
Trudno oszacować, gdzie byłaby Stal Mielec, gdyby nie interwencje Mateusza Kochalskiego. Golkiper klubu z Mielca przez cały sezon informował formą, łącznie broniąc średnio 3,4 strzałów rywali na mecz. Teraz Kochalski może trafić do Rakowa, a patrząc na jego formę z minionego sezonu, nie bylibyśmy tym faktem specjalnie zaskoczeni.
Obrońcy
Michał Sacek (Jagiellonia Białystok) 7.1
Wiele mówi się o Wdowiku, Nene czy Romanczuku, ale za Sackiem także świetny sezon. Obrońca Jagi może i nie kręcił niesamowitych liczb, ale był niebywale skuteczny w pojedynkach obronnych i solidny przez całą kampanię. Nie bez powodu był nominowany przez Ekstraklasę do nagrody najlepszego defensora ligi.
Aleks Petkow (Śląsk Wrocław) 7.0
Bułgar był szefem obrony Śląska, która okazała się najlepsza w całej lidze, tracąc tylko 31 bramek w 34 meczach. Gdyby nie 25-latek, wrocławian mogłoby nie być w czubie tabeli. Świetny sezon Petkowa.
Rafał Janicki (Górnik Zabrze) 7.0
Jeszcze niedawno był żegnany bez żalu z Wisły Kraków, a teraz jest czołowym obrońcą ligi. Miniony sezon to był majstersztyk w wykonaniu Janickiego. Pokazał, dlaczego niegdyś mówiono o nim, że ma olbrzymi potencjał. Prawdziwy gladiator w środku obrony zabrzan.
Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok) 7.5
Bartłomiej Wdowik to obrońca, który może nie tyle zachwyca w obronie, co imponuje grą w ofensywie. Dziesięć goli i sześć asyst to dorobek, który mówi sam za siebie i zaowocował powołaniem do reprezentacji Polski. Etatowy wykonawca stałych fragmentów gry i motor napędowy ekipy z Podlasia na boku boiska.
Pomocnicy
Dominik Marczuk (Jagiellonia Białystok) 7.0
Najlepszy młodzieżowiec sezonu przebojem wdarł się do Ekstraklasy. Sześć goli, trzynaście asyst i premierowe powołanie do reprezentacji. Teraz przed nim debiut w Europie, gdzie będzie chciał pokazać się zagranicznym klubom.
Nene (Jagiellonia Białystok) 7.3
Rozgrywający i prawdziwy mózg Jagiellonii. To przez niego przechodziło większość akcji drużyny z Podlasia w tym sezonie. Dziewięć goli, osiem asyst i nienaganna technika. Oby więcej takich piłkarzy w naszej lidze.
Taras Romanczuk (Jagiellonia Białystok) 7.2
Kapitan klubu z Podlasia, który choć odpowiadał głównie za grę defensywną, to dorzucił od siebie też sporo konkretów z przodu (1G, 5A). Jego dobra forma nie umknęła uwadze Michała Probierza, który powołał go do kadry. Kto wie, może teraz czas na Euro?
Josue (Legia Warszawa) 7.4
Portugalczyk miał w tym sezonie lepsze i gorsze momenty, ale to on głównie ciągnął Legionistów na swoich barkach. Finalnie postanowiono się z nim po tym sezonie pożegnać, ale za Josue tak czy siak naprawdę solidny sezon. Będzie nam brakowało tych jego prostopadłych podań i niesamowitego przeglądu pola.
Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin) 7.4
Lata mijają, a Grosik jest nadal na topie. Takie są fakty. 13 goli, 14 asyst i tytuł MVP sezonu przyznany przez Ekstraklasę. Drużynowo nie zdołał wraz z kolegami sięgnąć po tytuł, ale indywidualnie może być z siebie zadowolony.
Napastnik
Erik Exposito (Śląsk Wrocław) 7.5
Król strzelców sezonu z 19 golami. Prawdziwy lider Śląska. Gdy wrocławianom nie szło, zawsze mogli liczyć na swojego kapitana. Teraz 28-latek opuści Śląsk, a szkoda, bo dobrych piłkarzy w lidze nigdy za wiele.