Kibice Zagłębia nie zobaczą już drużyny w tym roku? Policja chce zamknąć stadion
Pomijając dzisiejszy pojedynek wyjazdowy z ŁKS-em w Łodzi, Zagłębie Lubin ma w tym roku do rozegrania trzy mecze, w tym dwa jako gospodarze. Oba budzą wyjątkowo duże emocje – 3 grudnia przyjedzie Legia Warszawa, a 15 grudnia regionalny rywal, Śląsk Wrocław.
Jak ustalił serwis Slasknet.com, miejscowa policja chce zamknięcia obu tych meczów dla kibiców – i miejscowych, i przyjezdnych. Powodem mają być efektowne oprawy z niedawnego meczu Zagłębie-Widzew, gdy miejscowi ultrasi świętowali swoje 20-lecie.
Po tamtym spotkaniu nie odnotowano żadnych dostrzegalnych uszkodzeń stadionu, nie było rannych, a przemoc miała miejsce najwyżej na boisku. Jednak odpalona w hurtowych ilościach pirotechnika stanowi przestępstwo. Smaczku sytuacji dodaje fakt, że w dwóch zaprezentowanych ostatnio oprawach kibice jawnie kpili z policji.
Wniosek o zamknięcie stadionu – de facto – do końca roku trafił już do wojewody Jarosława Obremskiego. Jeśli ten w przyszłym tygodniu przychyli się do opinii policji, fani Miedziowych dopiero w połowie lutego zobaczą swoich piłkarzy. Dla klubu zamknięte bramy w dwóch ligowych szlagierach będą oznaczać poważne straty finansowe.