Lechia spłaciła należności, co jest wymogiem do gry w ekstraklasie
Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN rozpatrzyła wnioski o przyznanie licencji dla klubów 1. ligi z możliwością awansu do ekstraklasy. Uwzględniono 10 klubów, licencji nie otrzymała tylko liderująca Lechia.
Gdańszczanom zarzucono niespełnienie kryterium F.04 Podręcznika Licencyjnego, a to oznacza zaległości m.in. wobec pracowników, na rzecz ZUS i Urzędu Skarbowego oraz z tytułu prawomocnych wyroków Piłkarskiego Sądu Polubownego PZPN.
W oficjalnym komunikacie gdański klub przekazał, że decyzja komisji ma związek z zaległościami wobec Davida Steca, Mario Malocy oraz agencji Wolak Management. Stec wciąż znajduje się w kadrze zespołu, ale w tym sezonie nie rozegrał żadnego spotkania. Z kolei Maloca odszedł z Lechii w zeszłym roku po spadku. Jednocześnie zapowiedziano odwołanie od tego werdyktu, na co jest pięć dni.
W piątek Lechia poinformowała, że po południu dokonała wszystkich wymaganych przez PZPN płatności. Klub powinien zatem otrzymać licencję, ale sankcji zapewne nie uniknie. W poprzednich sezonach biało-zieloni kilka razy ponosili konsekwencje naruszenia podręcznika licencyjnego. Chociażby w 2017 roku gdańskiemu klubowi odjęto punkt oraz nałożono 200 tys. złotych kary.
Lechiści są liderem 1. ligi i niezależnie od innych wyników potrzebują tylko punktu, aby po rocznej przerwie wrócić do ekstraklasy.