Lider gra z wiceliderem, wielkie firmy w stolicy. Przed nami 3. kolejka PKO BP Ekstraklasy
Lech i Zagłębie w imponującym stylu rozpoczęły sezon 2023/24 PKO BP Ekstraklasy, wygrały oba swoje mecze ligowe i przewodzą stawce.
W ekipie z Lubina swojej szansy w konfrontacji z poznańskim zespołem - oprócz własnych atutów - mogą upatrywać w tym, że jeszcze w czwartek "Kolejorz" zmierzy się na Litwie z Żalgirisem Kowno w eliminacjach Ligi Konferencji (u siebie wygrał przed tygodniem 3:1).
Początek niedzielnego szlagieru 3. kolejki o godz. 17.30.
Sześć punktów w dwóch kolejkach zdobyła także trzecia w tabeli Pogoń. Szczecinianie zagrają w niedzielę o 15 na wyjeździe ze Śląskiem.
Zgodnie jednak z komunikatem Ekstraklasy S.A. (organizatora rozgrywek), jeżeli "Portowcy" awansują do 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji, ich spotkanie we Wrocławiu zostanie przełożone.
I wiele wskazuje na to, że tak się stanie. W czwartek Pogoń powinna bowiem dopełnić formalności w rewanżowym meczu z Linfield FC. Awans jest na wyciągnięcie ręki, w Belfaście polski zespół zwyciężył 5:2.
Właśnie obowiązki w europejskich pucharach sprawiły, że mistrz z poprzedniego sezonu Raków oraz wicemistrz Legia mają jedno spotkanie zaległe w Ekstraklasie. W poprzedniej serii wyjazdowe mecze drużyn z Częstochowy i Warszawy - odpowiednio z Koroną Kielce i Cracovią - zostały przełożone.
Już wiadomo, że w przypadku Rakowa to się opłaciło. W środę podopieczni Dawida Szwargi zremisowali w Baku z Karabachem Agdam 1:1 i awansowali do 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów (wcześniej wygrali u siebie 3:2).
Natomiast Legia w kwalifikacjach Ligi Konferencji podejmie w czwartkowy wieczór zespół Ordebasy Szymkent, z którym zremisowała w Kazachstanie 2:2.
Mistrz i wicemistrz Polski nie będą mieć zbyt dużo czasu na odpoczynek. Raków w sobotę o godz. 15:00 podejmie Wartę Poznań, a ekipa ze stolicy dzień później o 20:00 zagra przy Łazienkowskiej z beniaminkiem z Chorzowa.
Legia i Ruch łącznie zdobyły 29 razy mistrzostwo Polski (warszawski klub - 15, a "Niebiescy" - 14).
Najbliższa seria rozpocznie się dwoma piątkowymi meczami z udziałem łódzkich drużyn. Najpierw (godz. 18:00) Widzew zagra w Białymstoku z Jagiellonią, natomiast wieczorem pozostający na razie bez punktu beniaminek ŁKS podejmie Koronę Kielce.
Łódzki Klub Sportowy na inaugurację uległ Legii 0:3, a następnie przegrał z Ruchem 0:2, lecz trener Korony Kamil Kuzera, który właśnie przedłużył umowę z klubem do czerwca 2025 roku, nie lekceważy łodzian.
"Dla mnie ŁKS to stabilny zespół, który co prawda popełnia błędy, ale ma dużo atutów w grze ofensywnej" – podkreślił Kuzera.
Kolejkę zakończy poniedziałkowe starcie beniaminka Puszczy Niepołomice (podobnie jak ŁKS nie ma jeszcze żadnego punktu) ze Stalą Mielec. Spotkanie odbędzie się na stadionie Cracovii, gdzie Puszcza gra jako gospodarz.