Michał Janota w ostrych słowach o Michniewiczu. "Oszukał mnie"
Michał Janota współpracował z Czesławem Michniewiczem w 2015 roku za czasów gry w Pogoni Szczecin. Piłkarz przyznaje po latach, że miał konflikt z byłym selekcjonerem, który w jego opinii zachował się względem niego nieuczciwie.
"Przyszedłem do Pogoni trzy miesiące wcześniej, gdy trenerem był Jan Kocian i czułem się naprawdę bardzo dobrze. Gdy przyszedł Michniewicz, zostały nam cztery mecze. Musieliśmy wygrać trzy, żeby zostać w pierwszej ósemce. Zagrałem w pierwszym z Jagiellonią Białystok. Michał Pazdan dwa razy wpadł we mnie, w plecy i wyskoczył mi bark. Zgłosiłem to. Wygraliśmy spotkanie. Trener Michniewicz od razu kazał mi iść na zabieg. Powiedziałem, że pójdę, ale w czerwcu, jak się skończy sezon, bo walczymy o „ósemkę”. I już widziałem, że to mu nie podpasowało. Graliśmy z Cracovią, a ja miałem być w pierwszym składzie. Siedzimy w hotelu w Krakowie. Przychodzi analiza i trener informuje mnie, że nie będę grał. Byłem zły, ale to zaakceptowałem. Przy całej drużynie powiedział, że wejdę na 30 minut, pozamiatam i troszkę mnie podbudował. A ostatecznie nawet nie poszedłem się rozgrzewać. To dało mi do myślenia, że oszukał mnie" - wspomina Michał Janota podczas rozmowy z Tomaszem Ćwiąkałą.
Michał Janota od października 2023 roku jest bezrobotny, po tym jak rozstał się z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Czesław Michniewicz także od tego czasu nie ma klubu po tym, jak został zwolniony z Abha Club.