Organizatorzy meczu w Mielcu przegrali z zimą. Spotkanie Stali z ŁKS-em przełożone
Trzy godziny przed planowanym jego początkiem mielczanie informowali: "My się zimy nie boimy". Jednak ciągłe opady śniegu i niekorzystne prognozy spowodowały, że piłkarze na obiekcie przy ul. Solskiego 1 w sobotę nie wystąpili. Murawa była ciężka i gra na niej groziła kontuzjami zawodników.
Gdy jeszcze nie było ostatecznej decyzji trener łodzian Piotr Stokowiec powiedział dla Canal+: "Ostatnia rzecz, o której chcemy mówić, to o pogodzie. Przyjechaliśmy tu gotowi do walki".
Opiekun Stali Kamil Kiereś zwrócił uwagę, że jego drużyna jest na fali. W dwóch poprzednich spotkaniach pokonała najpierw Górnika Zabrze (2:1), a potem Pogoń Szczecin (3:2).
W środę ma rozegrać - na własnym stadionie - mecz 1/8 finału Pucharu Polski (z Widzewem Łódź). Prognozy pogody na początek przyszłego tygodnia są korzystne. W poniedziałek i we wtorek w Mielcu ma być co prawda mróz, ale także świecić słońce.
"Nowy termin spotkania zostanie podany w oddzielnym komunikacie" - poinformowała Stal.