Do Śląska dołącza młody, utalentowany zawodnik. Simon Schierack to wychowanek niemieckiego RB Lipsk. W klubie z Saksonii pomocnik regularnie przemierzał kolejne szczeble młodzieżowe, jednak nie doczekał się oficjalnego debiutu w dorosłym zespole. Do tej pory 19-latek występował za to regularnie w zespole U19, z którym wywalczył piąte miejsce na koniec obecnego sezonu młodzieżowej Bundesligi.
Co ciekawe, Simon zdążył już się jednak zmierzyć z dorosłą ekipą WKS-u. Miało to miejsce 7 września 2023 roku, kiedy wrocławianie grali towarzysko z RB Lipskiem. Śląsk przegrał tamto spotkanie 2:4, a Schierack zagrał wtedy pełne 90 minut.
Transfer kolejnego młodego zawodnika potwierdza strategię obraną przez Davida Baldę, który chce budować drużynę mając na uwadze perspektywę najbliższych lat.
"Cieszymy się, że dołącza do nas młody zawodnik z ogromnym potencjałem. Simon dopiero wchodzi do dorosłej piłki, więc przed nim jeszcze wiele pracy, ale jestem przekonany, że będzie ważną postacią zespołu w nadchodzących latach" – mówi dyrektor sportowy Śląska Wrocław.
Dla samego zawodnika transfer do Śląska jest szczególny. Jak sam mówi, jest związany z Wrocławiem, ponieważ stąd pochodzi jego rodzina.
"Jestem z Niemiec, ale moi prapradziadkowie pochodzili z Wrocławia. To trochę dla mnie jak powrót do domu" – przyznał Schierack w pierwszym wywiadzie przed klubowymi kamerami.
Simon to środkowy pomocnik, choć nie przypisuje sobie żadnej konkretnej pozycji. Na boisku może grać zarówno jako "szóstka", "ósemka" jak i "dziesiątka". Taka wszechstronność z pewnością pomoże trenerowi Magierze w zarządzaniu drużyną na wielu frontach, bo przecież przed Śląskiem oprócz meczów w Ekstraklasie oraz Pucharze Polski, występy w eliminacjach do Ligi Konferencji.
Simon Schierack związał się z klubem dwuletnią umową z opcją przedłużenia o dwa kolejne sezony. To drugie letnie wzmocnienie w kadrze WKS-u. Oprócz Niemca do zespołu dołączył już również Serafin Szota.